Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Kretominie. Trwa akcja pomocy dla pogorzelców

Joanna Boroń
Joanna Boroń
Spłonęło poddasze użytkowe, dach i górna część komina, zalane są stropy i ściany. Na pomoc poszkodowanym ruszyli bliscy, sąsiedzi i zupełnie obcy ludzie
Spłonęło poddasze użytkowe, dach i górna część komina, zalane są stropy i ściany. Na pomoc poszkodowanym ruszyli bliscy, sąsiedzi i zupełnie obcy ludzie archiwum
W czwartek w nocy, około godziny 22, ogień strawił część domu w Kretominie.

Pani Ania, jej mąż Janek i ich zwierzęta stracili dach nad głową. Na pomoc ruszyli sąsiedzi. Spłonęło poddasze użytkowe, dach i górna część komina, zalane są stropy i ściany. Ze względów bezpieczeństwa odcięte są prąd, gaz i woda.

- Anię i Janka czekają odbudowa komina, remont poddasza, wymiana dachu, suszenie ścian, sufitów i podłóg; segregowanie spalonych rzeczy, które dzielni strażacy wyrzucili do ogrodu, wymiana spalonej instalacji elektrycznej - informuje Iwona Jasińska, sąsiadka, która aktywnie włączyła się w akcję pomocy.

Państwo Piotrowscy mieszkają razem ze swoim zwierzyńcem, czyli gromadą chartów (są hodowcami tej rasy) w domku letniskowym w Podamirowie. Wzięli z domu różne rzeczy. Część wymagała wyprania, wywietrzenia lub wysuszenia. Ale to, czego używają na bieżąco, mają.

Karma stała w workach w piwnicy na półkach. Tam pożar nie dotarł. Jak odbudują dach, będą wracać i resztę stopniowo doprowadzą do normalności. Sąsiedzi i rodzina w weekend pomagali sprzątać, segregować rzeczy i ustalać plan prac na przyszłość. Po wstępnym oszacowaniu realnego kosztu prac, okazuje się, że będzie potrzebne około 50000 złotych na przywrócenie domu do stanu pozwalającego na powrót rodziny.

Pani Ania i jej mąż powoli dochodzą do siebie - są niezwykle przejęci tym, co się zaczęło dziać - sąsiedzkim wsparciem, datkami od osób, których nawet nie znają. Pani Ania stara się szukać dobrych stron - ot na przykład, że nic się im ani psom nie stało, że nie było szczeniaków, nad którymi trudno by było zapanować w tej sytuacji, że nie spali, więc zdążyli zareagować tak szybko. Nie kryje też wdzięczności dla strażaków i policjantów.

- Wielki ukłon w stronę policji, która bardzo pomogła. Zadzwoniłam i poprosiłam, czy by nie mogli przewieźć dziewięć psów. Zgodzili się. Dzięki temu udało się wziąć wszystkie jednocześnie. Zwierzęta też były w szoku. Mocno wystraszone, zmarznięte. A to beztłuszczowa rasa, więc dosłownie się trzęsły. Zbiły się w kupę i zerkały na płomienie... Jakby przytulone do siebie - opowiada Iwona Jasińska.

Każdy może pomóc poszkodowanej rodzinie

Pogorzelcom pomóc można przekazując pieniądze za pośrednictwem strony pomagam.pl (https://pomagam.pl/m7hot7cc). Gdy zamykaliśmy to wydanie „Głosu”, na ich „koncie” było ponad 13 tysięcy złotych - mniejsze lub większe datki przekazało ponad 70 osób.

Straż pożarna w Czaplinku o godz. 14.30 otrzymała sygnał o pożarze na skrzyżowaniu ul. Górnej i ul. Sikorskiego. Jak się okazało na miejscy, pożar wybuch na poddaszu budynku w zabudowie zwartej przy ul. Górnej 8. Obecnie na miejscy jest 8 zastępów straży pożarnej, oprócz lokalnej jednostki do Czaplinka przyjechały również wozy z Drawska Pomorskiego, Złocieńca oraz Siemczyna. Z budynku oraz przyległych do niego ewakuowano  łącznie 15 osób. Wypadkowi uległ jeden ze strażaków, którego w płonącym budynku przygniotła płyta. Przytomny został przetransportowany do szpitala na badania.Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru. W sprawie pożaru napisała do nas Internautka: Jako pracownik sklepu Netto w Czaplinku zwracam się z prośbą odnośnie dzisiejszej tragedii. W wyniku dzisiejszej sytuacji cały dorobek życia straciła jedna z naszych pracownic. W momencie pożaru jedyne co posiadała przy sobie poszkodowana to to co miała na sobie!! Jest to kobieta samotnie wychowująca 8- letnie dziecko. Zwracam się z wielką prośbą o apel z pomocą. Potrzebne jest dosłownie wszystko od szczoteczki po widelec ponieważ nie ocalało nic. Każdą z darowizn można pozostawić w sklepie Netto Czaplinek ul. Bydgoska 2.Aktualizacja g. 21:15: otrzymaliśmy informację od Internauty, że na miejscu pożaru ciągle są strażacy.

Pożar w Czaplinku. Zbiórka dla pogorzelców [nowe zdjęcia]

Zobacz także Olbrzymi pożar opuszczonej hali w Białogardzie

POLECAMY:

Studniówki 2018. Tak się bawią maturzyści [ZDJĘCIA]

Koniec zabawy w SS podczas zlotów w Bornem Sulinowie

Śmiertelny wypadek w Strzekęcinie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Poważny wypadek przy ulicy Franciszkańskiej w Koszalinie. Ucierpiał pieszy

IX kąpiel morsów w Białym Borze [ZDJĘCIA, WIDEO]

W Kołobrzegu zatrzymano niebezpiecznego przestępcę

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo