Do tej pory lokalne władze mogły samodzielnie dekomunizować nazwy ulic, ale robić tego nie musiały. Teraz ma być inaczej. Projekt ustawy (trafił już do Sejmu) zakłada, że gminy na zmiany nazw dostaną maksymalnie dwa lata. Jeśli tego nie zrobią, to za radnych zrobi to wojewoda, który będzie mógł wydać zarządzenie unieważniające stare nazwy.
Senatorowie nie oszacowali kosztów dekomunizacji ulic. Przyznają jednak, że bez wydatków się nie obędzie. „Samorządy poniosą koszty związane z wymianą dokumentów, a ponadto wydatki na zmianę tablic z nazwami ulic” - piszą w projekcie. Część kosztów spadnie na mieszkańców. Zapłacą m.in. za nowe zdjęcia do wymienianych dokumentów, tabliczki z nazwami ulic, wymianę szyldów, wizytówek, papieru firmowego”. Projekt zakłada też, że wojewoda sporne nazwy będzie konsultować z IPN-em, który po wejściu ustawy w życie ma przygotować wykaz niewłaściwych nazw z danego terenu. Według najnowszych danych, które podaje IPN, w Polsce jest około 1.500 ulic i placów, których nazwy wiążą się z PRL-em. Ile z nich jest w naszym regionie? - Takich szczegółowych danych jeszcze nie mamy, przygotujemy je w chwili, gdy projektowana ustawa wejdzie w życie. Jest ich jednak dużo - mówi Michał Siedziako z IPN w Szczecinie.
Więcej czytaj w czwartkowym, papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego"
Popularne na gk24:
- Rusza budowa drogi ekspresowej S6
- Kierowca toyoty wjechał w budynek muzeum w Koszalinie
- Bobry nad rzeką Unieść [wideo]
- Pendolino być może od maja
- Tragedia we wsi Starnin. Jeden cios. Prosto w serce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?