Nowa ustawa o szkolnictwie wyższym. Co się zmieni?

- Musimy się zgodzić, że ustawa jest potrzebna, ponieważ w niektórych obszarach zmiany są słuszne, ale w niektórych budzą wiele pytań i wątpliwości - mówi prof. Edward Włodarczyk, rektor Uniwersytetu Szczecińskiego. - Jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie, jeśli chodzi o finansowanie uczelni, więc konieczne są zmiany w finansowaniu. Podoba mi się sposób parametryzowania uczelni i uzależnienie jej finansów od jej wyników. Jeżeli stawiamy na naukowość i jakość badań, zapewnijmy na to środki.

Główne założenia nowej ustawy to: wzmocnienie autonomii uczelni - w szczególności organizacyjnej i finansowej, nowe zasady organizacji i ustroju uczelni - wzmocnienie pozycji rektora, wprowadzenie organu ściślej wiążącego uczelnię z otoczeniem społeczno-gospodarczym, (rada uczelni), nowe zasady oceny jakości działalności naukowej uczelni - ewaluacja jakości dyscyplin naukowych, głębsze powiązanie finansowania z jakością badań, powiązanie uprawnień do otwierania i prowadzenia kierunków studiów z oceną jakości działań naukowych w dyscyplinach nauki, ściślejszy nadzór ministra przy kierunkach powiązanych z dyscyplinami niżej ocenionymi, przebudowa modelu kształcenia doktorantów - szkoły doktorskie, pewna przebudowa systemu stopni i tytułów - większa samodzielność naukowa dla osób ze stopniem doktora, pozostawienie habilitacji głównie jako uprawnienia do opieki naukowej (w tym recenzowania dorobku).

Zupełnie nową jednostką będzie rada uczelni. Do zadań rady uczelni należy: uchwalanie strategii uczelni, opiniowanie projektu statutu, sprawowanie nadzoru nad gospodarką finansową uczelni, opiniowanie planu rzeczowo-finansowego i sprawozdania z jego wykonania, sprawowanie nadzoru nad zarządzaniem uczelnią, wskazywanie kandydatów na rektora, wykonywanie innych zadań określonych w statucie.

- Na pewno potrzebujemy stabilizacji - mówi prof. Jacek Wróbel, rektor Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. - Kontrowersje budzi rada uczelni, w której ma się znaleźć 50 proc. osób spoza uczelni. Nie wiadomo, jakie kompetencje miałyby mieć te osoby. Natomiast pozytywne są zmiany w kwestii doktorantów. W tej chwili tylko 30-40 proc. osób kończy studia doktoranckie z sukcesem. To bardzo mało. Doktorantami zostają osoby mało kompetentne. Trzeba to zmienić.

Zmiany będą w szkolnictwie artystycznym. Akademia Sztuki w Szczecinie, chociaż najmłodsza, ma już dobrą pozycję i cieszy się ze zmian.
- Po raz pierwszy nauka została zrównana ze sztuką, bo mamy takie same stopnie naukowe jak pracownicy naukowi innych uczelni. Jako uczelnia artystyczna wiele na tym zykujemy - mówi prof. Dariusz Dyczewski, rektor Akademii Sztuki w Szczecinie.

Małe uczelnie specjalistyczne widzą plusy.
- Dla nas dobre jest to, że dostajemy szansę wyższej pensji dla profesora dydaktycznego - mówi prof. Wojciech Ślączka, rektor Akademii Morskiej w Szczecinie. - Do tej pory trudno było przekonać czynnego kapitana żeglugi wielkiej, żeby pracował za pensję pracownika dydaktycznego. Jest jeszcze szereg uwag, które złożyliśmy do ministerstwa w sprawie nowych przepisów.

- Podoba mi się w tej ustawie postawienie akcentu na jakość - mówi prof. Bogusław Machaliński, rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. - Dostrzegam jednak sporo zagrożeń. Dlaczego profesor pracujący w senacie uczelni nie jest wynagradzany, a profesor pracujący w radzie uczelni tak? Nawet jeśli większość uczelni utrzyma swoje wydziały i dziekanów, to podupadnie akademickość uczelni. Uczelnie idą bardziej w stronę korporacji.

Zobacz także: Magazyn Kulturalny GK24

Popularne na gk24:

• Wypadek w Kwasowie. Jedna osoba ciężko ranna
• Droga S6. Listopad na budowie obwodnicy Koszalina i Sianowa [zdjęcia]
• Atak nożowniczki w Karlinie. 32-latka zaatakowała kobietę
• Eksperci ostrzegają: - Zakaz handlu w niedziele wpłynie na wynagrodzenia pracowników
• Potrącenie pieszej na ulicy Warcisława IV w Szczecinku [zdjęcia]

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także Ustawianie miejskiej choinki w Kołobrzegu