Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto Koszalin wyemituje kolejne obligacje. Tym razem na 30 milionów

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
Archiwum
12 radnych miejskich Koszalina było za, a 6 przeciw - chodzi o emisję miejskich obligacji na 30 milionów złotych. Większością głosów uchwała przeszła, ale opozycja miała sporo uwag.

- Te obligacje są już ujęte w budżecie miasta i przeznaczone będą na wydatki inwestycyjne, które w tym roku są przewidziane na 90 milionów złotych. Pozostałe pieniądze to dochody własne gminy ze sprzedaży majątku oraz dotacje - wyjaśnia Janina Ciesiołkiewicz, skarbnik miasta.

Radna PiS Anna Mętlewicz chciała wiedzieć, jakie jest zadłużenie miasta, i które konkretnie inwestycje będą realizowane z pieniędzy pochodzących z emisji obligacji.

Skarbnik wyjaśniała, że nie można konkretnie wskazać inwestycji, które będą finansowane z obligacji, gdyż te trafiają do budżetu jako przychody, z których jest finansowany deficyt (to oznacza, że pieniądze nie wpływają ze wskazaniem na daną inwestycję). Jednocześnie tłumaczyła, że pieniędzy tych nie można przeznaczyć na wydatki bieżące, tylko wyłącznie na inwestycje. - Nie byłoby nas stać na sfinansowanie zaplanowanych inwestycji środkami własnymi. Dlatego miasto emituje obligacje - dodała Janina Ciesiołkiewicz. - Z tytułu obligacji nasze zobowiązania na koniec roku 2017 wyniosły 268 mln złotych, a ogółem wszystkie zobowiązania z tytułu zadłużenia to 302 mln złotych. W 2017 roku spłaciliśmy 16,7 mln zł z tytułu wszystkich zobowiązań, z tego tytułu obligacji spłaciliśmy 11,8 mln złotych. W tym roku wartość obligacji do spłaty to 21 milionów.

- Proszę wytłumaczyć, bo to nie jest jasne: bierzemy te obligacje, by spłacić kolejne...? - komentował Krzysztof Sławiński z Lepszego Koszalina.

- Tak, jak mówiłam - bierzemy obligacje, by sfinansować wydatki inwestycyjne przewidziane łącznie na 90 milionów złotych - mówiła znowu Janina Ciesiołkiewicz. - Inwestycje będą finansowane jeszcze z dotacji i środków własnych i żeby spiąć całość, niezbędne są obligacje, które są bardzo nisko oprocentowane. Jest możliwość, by uzyskać na nie dotację. Robimy to, by mieszkańcom żyło się lepiej, by miasto było piękniejsze. Można nie brać obligacji i robić o połowę mniej inwestycji.

Artur Wezgraj z Lepszego Koszalina trwał przy swoim zdaniu: - To niebezpieczne. Jesteśmy w sytuacji granicznej - mówił w kontekście zadłużania Koszalina. Skarbnik niezmiennie przekonywała, że sytuacja finansowa miasta jest stabilna i nie ma podstaw do niepokoju.

POLECAMY:

Studniówki 2018. Tak się bawią maturzyści [ZDJĘCIA]

Koniec zabawy w SS podczas zlotów w Bornem Sulinowie

Śmiertelny wypadek w Strzekęcinie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Poważny wypadek przy ulicy Franciszkańskiej w Koszalinie. Ucierpiał pieszy

IX kąpiel morsów w Białym Borze [ZDJĘCIA, WIDEO]

W Kołobrzegu zatrzymano niebezpiecznego przestępcę

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Prezydent Piotr Jedliński przed sesją Rady Miejskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo