Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Martwy jeleń przy drodze. Przerzucanie odpowiedzialności

Rafał Wolny
W sobotnie przedpołudnie potrącony jeleń miał jeszcze poroże, ale później nieznani sprawcy je odcięli i ukradli
W sobotnie przedpołudnie potrącony jeleń miał jeszcze poroże, ale później nieznani sprawcy je odcięli i ukradli Czytelnik
Kto odpowiada za martwe zwierze leżące przy szosie? Na pewno nie policja, o czym przekonała się w weekend nasza Czytelniczka.

O martwym jeleniu leżącym w weekend przy drodze między Mścicami a Strzeżenicami poinformowali nas internauci, którzy bezskutecznie interweniowali u rozmaitych służb.

- Ponieważ była sobota w Straży Gminnej nikt nie odbierał, zatem zatelefonowałam na numer 997 - opowiada pani Agnieszka, która miała przedstawić dyżurnemu sytuację, pytając co zrobić.

- Policjant poinformował mnie, że martwy jeleń nie stanowi zagrożenia dla ruchu drogowego i stwierdził, że sprawą powinien zająć się zarządca drogi. Ponieważ była sobota nie było jednak możliwości ich poinformowania i rozmowa została zakończona.

Taka postawa policji nie spodobała się internautce, która uznała, że mundurowi powinni jednak zainterweniować gdyż w międzyczasie jeleń został pozbawiony poroża przez nieznanych sprawców. - Chociaż jest to niezgodne z prawem łowieckim, moje zgłoszenie zostało uznane za bezzasadne - oburza się pani Agnieszka.

Rzeczniczka KMP nie była wczoraj w stanie odnieść się do tej konkretnej interwencji, ale zwraca uwagę, że jeśli martwe zwierze nie znajduje się na drodze i nie zagraża ruchowi, policja nie ma podstaw do interwencji.

- W takich przypadkach informujemy właściwego zarządce, którego obowiązkiem jest usunięcie zwierzęcia - podkreśla Beata Gałka.

Zarządcą drogi, przy której znaleziono jelenia jest Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. Trwa spór prawny, co do odpowiedzialności w takich kwestiach, bowiem zwierzęta nie są własnością zarządców dróg, a skarbu państwa, a więc odpowiada za nie dane nadleśnictwo - zwraca uwagę Michał Żuber, dyrektor oddziału ZZDW, zaznaczając jednak, że na razie to jednak jego pracownicy zajmują się usuwaniem i utylizacją martwych zwierząt.

- Jeśli obywatel znajdzie się w takiej sytuacji, a nie ma telefonu do kierownika właściwego rejonu dróg, powinien zawiadomić policję lub straż miejską - kwituje dyrektor.

Zobacz także Wypadek w pow. Szczecinek. Zboże wysypało się na drogę

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!