Pewien mężczyzna (jak się potem okazało ten sam, którego 28-latka wskazała jako osobę, która miała się zająć dzieckiem) zadzwonił do koszalińskiej komendy policji z wiadomością, że w aucie zaparkowanym przy ul. Śniadeckich jest małe dziecko. Była godzina 3.30. Gdy policjanci pojawili się na miejscu, krótko po tym pojawiła się tam też i matka dziecka. 28-latka stwierdziła, że wróciła z Berlina. I tyle było konkretów. Poza tym niewiele więcej można było się od niej dowiedzieć. Miała ok. 0,68 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo pobrano jej krew do badań.
Dziecko to miesięczna dziewczynka, która trafiła do szpitala. Jej życiu nic nie zagraża. Matka trzeźwieje. Najpewniej usłyszy zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia i życia.
Popularne na gk24:
- Szokujące znalezisko na wysypisku w Sianowie. To prawdopodobnie zwłoki noworodka
- Matka sześciorga dzieci bez pieniędzy z 500+. Przez zajęcie komornika ze Szczecinka
- W lesie pod Mołotwem znaleziono skarb [zdjęcia]
- Pożar w Polanowie - palił się las na Górze Warblewskiej [ZDJĘCIA]
- Sześć lat śpi w namiocie, w lesie pod Koszalinem i ma już dość
- Plebiscyt "Mama, Tata i ja". Wybieramy najpiękniejsze zdjęcie rodzinne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?