Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

II Targi Sztuki i Dizajnu w Koszalinie [zdjęcia, wideo]

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Ponad trzydziestu wystawców prezentuje swe prace na II Targach Sztuki i Dizajnu.

- Rzadko w Koszalinie organizowane są imprezy, które już od pierwszej edycji potrafią wstrzelić się w oczekiwania mieszkańców - zauważył wczoraj Przemysław Krzyżanowski, zastępca prezydenta Koszalina, który oficjalnie otworzył II Koszalińskie Targi Sztuki i Dizajnu.

- Targi są platformą wymiany doświadczeń, miejscem spotkania twórcy i odbiorcy sztuki. I choć to dopiero druga ich odsłona, jest ona imponująca.

- Choć o Targach mówimy „impreza”, dla mnie jest to wydarzenie artystyczne - zauważył Paweł Strojek, szef Centrum Kultury 105. Katarzyna Koperkiewicz, która wspólnie z Ryszardem Ziarkiewiczem, szefem Galerii Scena jest kuratorem Targów, podziękowała artystom za udział w projekcie.

- Tej imprezy bez was by nie było. Dziś serce miasta tu bije i to wy jesteście tym sercem - zaakcentowała.A serce bić będzie jeszcze dziś w City Boksie na Rynku Staromiejskim w Koszalinie w godz. 12-20.

Na Targach można kupić obrazy, grafiki, fotografie, małe formy przestrzenne, ceramikę, biżuterię artystyczną, ubrania, meble i wiele, wiele więcej. - Zaskakujące pomysły! Zakochałam się w grafice, na której niezadowolona brukselka mówi: „też cię nie lubię!”. Prezent, który ożywi każdą kuchnię - oceniła Marlena Dardas, która szukała prezentowych inspiracji.

- Dla młodego artysty to przede wszystkim świetna okazja, by zaistnieć, pokazać swe prace, znaleźć nabywcę dla swojej sztuki - powiedziała Karolina Tomaszewska, studentka gdańskiej ASP, która zajmuje się m.in. grafiką, sitodrukiem, litografią i linorytem. Na Targach w roli wystawcy zadebiutowała, podobnie jak Małgorzata Sitarz, która łączy sztukę z ekologią. Odzyskaną pleksę przetwarza na piękne wisiory, a z worków po piwie (tak, są takie!) robi torby.

- Na dyplomie zaprezentowałam biżuterię z tektury i papieru - zdradziła.Niezmiennie tłum otaczał Lukrecję, czyli stoisko Marty Żebrowskiej, która oferowała zdobione pierniki. Ale jakie! To iście koronkowa robota, a szczegóły lukrowych ozdobników robiły wrażenie. Lukry mają różne smaki, pierniki to klasyka - pani Marta piecze je sama. Tylko przed Bożym Narodzeniem?

- Nie! Każdy czas ma swój piernik - uśmiecha się artystka. Tworzy pierniki urodzinowe, jubileuszowe, maluje na nich obrazy. Jej klienci czasem nie chcą tych dzieł sztuki... zjadać.

Targi to nie tylko sprzedaż dzieł, ale też dodatkowe atrakcje.

Dziś o godz. 16.30 będzie można posłuchać dr Aliny Ostach-Robakowskiej, która opowie o spójności graficznej wybranych elementów identyfikacji w przestrzeni miejskiej. Na godz. 17.30 zaplanowano spotkanie z artystką o pseudonimie NeSpoon.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!