Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fetor nad Koszalinem. Wiemy skąd pochodził przykry zapach

Rafał Wolny
- Nie możemy tego robić w innym czasie, ale staramy się, by było najmniej uciążliwie - tłumaczy przedsiębiorca, który wywołał fetor nad regionem.
- Nie możemy tego robić w innym czasie, ale staramy się, by było najmniej uciążliwie - tłumaczy przedsiębiorca, który wywołał fetor nad regionem. archiwum
- Nie możemy tego robić w innym czasie, ale staramy się, by było najmniej uciążliwie - tłumaczy przedsiębiorca, który wywołał fetor nad regionem

W poniedziałek informowaliśmy, że odór, który w weekend uprzykrzał życie mieszkańcom Koszalina i okolic, pochodził z gospodarstwa rolnego w Osiekach (gm. Sianów), gdzie rozrzucano obornik na polach. Sprawą zajął się sianowski ratusz. - Będziemy sprawdzali, jakich środków użyto i czy zostały wykorzystane w odpowiedniej skali - mówi Dawid Tokarczyk, p.o. kierownika Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Nieruchomościami urzędu gminy. Podobne kontrole były przeprowadzane w gospodarstwie także w latach ubiegłych. - I za każdym razem wszystko odbywa się zgodnie z przepisami, a przedsiębiorca dokłada wszelkich starań, by rozrzucanie obornika było jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców - podkreśla urzędnik.


Co tak śmierdzi w Koszalinie? Kurzy pomiot

Świadczy o tym choćby fakt, że w tym roku, choć rozrzut zaplanowano na cztery dni, zakończono go po dwóch. - Specjalnie sprowadziliśmy sprzęt, który pozwala nawożenie przeprowadzić o wiele szybciej - mówi przedstawicielka gospodarstwa. - Niestety, wiatr zmienił kierunek i zapach, zamiast nad tereny niezamieszkane, uniósł się w stronę Koszalina.

Więcej na ten temat we wtorkowym papierowym wydaniu Głosu.

**Zobacz także** Śmierdząca substancja w barze w Szczecinku

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo