Anna Wiktorowska ma 38 lat, jest mężatką i szczęśliwą mamą 10-latki i 4-latka. Od 14 lat uczy w koszalińskim „Bronku” języka rosyjskiego i angielskiego. Teraz stoi przed największym wyzwaniem - zdiagnozowano u niej nowotwór glejopochodny.
Konsultacje medyczne w Polsce i Niemczech wykazały, że guz jest nieoperacyjny. A to oznacza radio i chemioterapię oraz inne niedostępne w ramach NFZ terapie.
Pani Ania pisze: - „Mam nadzieję, że uda mi się skorzystać z terapii protonowej, która wykonywana jest w Monachium niestety wiąże się to z dużymi kosztami (około 200 000 zł). Dodatkowe terapie farmakologiczne to kolejne 16 000 zł na rok.” Pani Ani i jej bliskich nie stać na pokrycie kosztów leczenia, dlatego odważyła się poprosić o pomoc.
Na jej koncie na stronie www.skarbonka.alivia.org.pl/anna-wiktorowska na razie jest około 19 tysięcy złotych - to zaledwie 8 procent potrzebnej kwoty. W walce z chorobą i o pieniądze na leczenie Anna Wiktorowska i jej rodzina ma niezwykłe wsparcie. Obecni i byli uczniowie oraz ich rodziny chcą pomóc nauczycielce - właśnie ruszyła nietypowa akcji na Facebooku - „Bez kajfa niet lajfa! Dla Ani Wiktorowskiej”. Jej zasady są proste - w pierwszej kolejności należy dokonać jakiejkolwiek wpłaty na rzecz fundacji wspierającej panią Anię (https://skarbonka.alivia.org.pl/anna-wiktorowska), a następnie opublikować wspomnienie z czasów licealnych w formie zdjęcia czy anegdotki, dodając hasztag #bezkajfanietlajfa, i nominować od 3 do 5 kolejnych osób.
Oczywiście nie trzeba być uczniem pani Ani by pomóc.
Zobacz także Dzień otwarty w II LO w Koszalinie
Popularne na gk24:
- Zwłoki w oczku wodnym w Złocieńcu [zdjęcia]
- 26-latek uratował tonącego mężczyznę [zdjęcia]
- Czy ceny napojów wzrosną kilkunastokrotnie?
- Masz zdjęcie nietypowego zjawiska atmosferycznego? Wyślij je do nas
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?