Średniowieczny Koszalin miał kształt zbliżony do koła o powierzchni 15 hektarów. Do dziś zachował się rejestr z tamtego okresu, z którego wynika, że w mieście było wówczas 189 domów, w tym 29 szachulcowych i 30 zamieszkanych piwnic. W samym centrum miasta znajdował się czworokątny rynek, który jednocześnie pełnił rolę głównego placu targowego. Ulice krzyżowały się pod kątem prostym, tworząc regularną siatkę kwadratów i prostokątów. Domy w ówczesnym mieście początkowo były tylko drewniane. Później najbogatsi mieszczanie zaczęli stawiać pierwsze kamienice. Głównym elementem domu była obszerna sień, do której można było wjechać nawet wozem. Środek zajmował stół, przy ścianach stały skrzynie na odzież i pościel.
W czasie targu przy ratuszu - który stał na środku dzisiejszego Rynku Staromiejskiego - ustawione były budy kramarskie. Nieopodal umiejscowiony był też dom wagi miejskiej, gdzie znajdowały się wzorce obowiązujących wtedy w mieście miar lubeckich (każdy z kupujących, za niewielką opłatą, mógł sprawdzić, czy nie został oszukany przez sprzedawcę). Przy ratuszu stał też pręgierz. Przed wiekami w Koszalinie rządziło dwóch burmistrzów, a radnych wybierała tylko część mieszkańców. Władzę w mieście sprawowała rada miejska, a na jej czele, co ciekawe, nie stał jeden, ale dwóch burmistrzów.
Inny charakterystyczny element średniowiecznego Koszalina - którego fragmenty możemy oglądać i dziś - to mury miejskie. Ich budowa ruszyła pod koniec XIII wieku, przy czym cegieł dostarczało siedem cegielni miejskich. Budowa murów przeciągała się bardzo długo, ich pierścień nie zamknął się jeszcze w 1310 roku. Ostatecznie, gdy udało się go zamknąć, mury miejskie Koszalina liczyły półtora kilometra długości, a ich wysokość sięgała sześciu metrów. Umocnione zostały 46 czatowniami. Resztki średniowiecznych murów miejskich zachowały się do dziś przy ulicach Kazimierza Wielkiego, Bolesława Krzywoustego, Młyńskiej. Do miasta prowadziły tylko trzy bramy: Młyńska od północy, Nowa od wschodu i Wysoka od strony południowej. Ze swoim średniowiecznym, architektonicznym charakterem Koszalin pożegnał się w 1718 r., gdy miasto niemal doszczętnie spłonęło podczas wielkiego pożaru. O tym straszliwym katakliźmie - który o mało co nie doprowadził do końca historii Koszalina - napiszemy w jednym z kolejnych odcinków naszego historycznego minicyklu.
Krzyżacy u bram miasta!
Powód oblężenia: porwanie księcia Geldrii Wilhelma, w 1388 roku. Dokonali tego pod Sianowem rycerze pomorscy w chwili, gdy książę jako gość zakonu krzyżackiego zmierzał do Malborka. Okazało się, że za napadem stoi król Polski Władysław Jagiełło. Cel - zniechęcić rycerstwo zachodnie do krucjat przeciwko „pogańskiej” Litwie. Krzyżacy dowiedzieli się też, że polskiego króla wsparł słupski książę Bogusław VIII. W odwecie komtur Konrad Wallenrod w 1389 roku ruszył na zarządzane przez Bogusława VIII ziemię dominium kamieńskiego i uderzył na Koszalin. Po ciężkich walkach zdobył miasto. Zmusił też obrońców do rozebrania jednej z wież i zburzenia części murów.
Popularne na gk24:
- Ciekawe miejsca w regionie koszalińskim, podpowiadamy gdzie warto się wybrać [zdjęcia]
- Pendolino rozpoczyna regularne kursy do Kołobrzegu
- Matura 2016 - polski, angielski, matematyka - odpowiedzi, arkusze na gk24.pl/matura2016
- Szef koszalińskiej policji odchodzi [zdjęcia, wideo]
- Rosjanie piszą o Bornem Sulinowie i skansenie pomników ZSRR [zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?