Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek pod Kołobrzegiem. Zginał 11-letni chłopiec i jego dziadek. Rusza proces

Iwona Marciniak
W środę rusza proces przeciwko 40-letniemu Ryszardowi W. Ma odpowiedzieć za śmierć teścia i syna.
W środę rusza proces przeciwko 40-letniemu Ryszardowi W. Ma odpowiedzieć za śmierć teścia i syna. archiwum
W środę rusza proces przeciwko 40-letniemu Ryszardowi W. Ma odpowiedzieć za śmierć teścia i syna.

Ta tragedia rozegrała się niemal dokładnie rok temu. Pięcioosobowa rodzina: matka, ojciec, 11-letni chłopiec i jego dziadkowie, rodzice kobiety, wracali z majówki do domu. Wracali z Rymania do Stramnicy. Niedaleko Gościna samochód nagle wypadł z drogi. W tym miejscu różnica poziomów między szosą a polem, które droga przecina, sięga miejscami dwóch metrów. Jak mówią świadkowie wypadku, mercedes, wypadając z trasy, miał się najpierw nieco wzbić w górę, a potem runął, uderzając tyłem o ziemię, by odbić się jeszcze do przodu.

Pierwszymi osobami, które pośpieszyły z pomocą, była para lekarzy, także wracających z majówki. To oni, jeszcze przed wypadkiem, mieli widzieć, że jadące przed nimi auto jakby wpadło w poślizg, a potem zjechało ze skarpy. Na miejscu zginął 11-letni chłopczyk, Oliwier, i jego dziadek, Bogdan Szczurowski. Weronika Szczurowska, żona 68- latka, doznała złamań kończyn. Ranna była także jej córka, Mariola W. To ona w chwili wypadku siedziała za kierownicą. Jednak to nie jej ostatecznie zarzuty przedstawiła prokuratura. Od początku podejrzewano, że do wypadku nie doprowadziła kobieta, a siedzący za nią mąż, Ryszard W. On z wypadku wyszedł bez szwanku. Tego dnia sporo wypił. Jak zeznawały potem obie kobiety, w czasie drogi miał wszcząć awanturę. - Dostał ataku agresji - opowiadała Weronika Szczurowska. - Uderzał męża, potem siedzącego między nimi wnuka, a w końcu też Mariolę. Ryszard W. miał szarpać żonę za włosy tak mocno, że wyrwał jej aparat słuchowy. Mariola W. tłumaczyła potem, że chciała dojechać do znajdującej się przed nimi stacji paliw, ale straciła panowanie nad kierownicą.

Prokuratura w Kołobrzegu po kilkumiesięcznym śledztwie przedstawiła Ryszardowi W. zarzut spowodowania wypadku, w którym zginął jego syn i teść. Mężczyna nigdy nie przyznał się do winy. Odpowie z wolnej stopy. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Więcej na ten temat przeczytasz w piątkowym papierowym wydaniu Głosu Kołobrzegu.

Na drodze nr 152 zderzyły się dwa samochody.

Tragiczny wypadek pod Świdwinem [zdjęcia]

Do zdarzenia doszło po godzinie 14 na drodze krajowej numer 20 w okolicy miejscowości Gwda Wielka koło Szczecinka.

Wypadek na krajowej 20. Dwie ofiary [zdjęcia, wideo, aktualizacja]

Popularne na gk24:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!