Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lato nad morzem. Tylko słonecznych dni brakowało

Inga Domurat
Takie obrazki,  z zatłoczonej kołobrzeskiej plaży, tego lata nie były częste, a to ze względu na panującą aurę. W lipcu i sierpniu było zaledwie kilka dni słonecznych, upały nie zdążyły nikogo zmęczyć
Takie obrazki, z zatłoczonej kołobrzeskiej plaży, tego lata nie były częste, a to ze względu na panującą aurę. W lipcu i sierpniu było zaledwie kilka dni słonecznych, upały nie zdążyły nikogo zmęczyć Michał Świderski
To lato nie zapisze się w kalendarzu jako słoneczne i gorące. Nad Bałtykiem było zimno i mokro, choć tłoczno.

Turyści dopisali. Do Kołobrzegu przyjechali, bo hotele mają coraz lepszą ofertę na niepogodę, a do tego w Polsce, w odróżnieniu od jeszcze tak niedawno wybieranych krajów na wypoczynek jak Egipt czy Turcja, jest bezpiecznie. Jest też taniej niż w krajach Europy Zachodniej. Francja po ostatnich zamach przestała być turystycznie atrakcyjna. Włochy, Hiszpania i Grecja wykorzystały sytuację i trzymały przez cały sezon letni wysokie ceny pobytu.

- Potwierdzam, Polacy w tym roku w dużej części postanowili pieniądze, przeznaczone na urlop, zostawić w Polsce. Cieszy, że wielu właśnie u nas, w Kołobrzegu - mówi Adam Hok, prezes zarządu kołobrzeskiego Fundacji Polskie Centrum SPA.

- To lato dobrze się kończy, mimo że akurat w tym roku było ono deszczowe. Ale statystycznie taką aurę mamy co cztery lata, więc jest szansa, że za rok wrócą upały. Hotele, które podwyższają nie tylko jakość tych standardowych usług, ale i dodatkowych, by właśnie niepogoda nie była przeszkodą w wypoczynku, miały komplet gości. Klienci oczekują basenu, strefy SPA, kąciku zabaw dla dzieci i jeśli mają je w ofercie nawet w deszczowe dni, nie marudzą. Przysłowiowy pokój z łazienką już dawno przestał być luksusem. Jeszcze lepiej byłoby, gdyby Kołobrzeg, jako miasto, oferował turystom więcej atrakcji. To z roku na rok się poprawia, ale jednak w tym zakresie mogłoby być lepiej.

Przez chwilę branży hotelarsko-gastronomicznej sen z powiek spędziła informacja medialna, z której wynikało, że Kołobrzeg to bodaj najdroższe miejsce na wypoczynek w Polsce. Na szczęście z dużej burzy był mały deszcz i turyści nie przejęli się tymi doniesieniami.

- Można się tylko domyślać, że ten ranking był sporządzany z dnia na dzień i jeśli w kołobrzeskich kilkugwiazdkowych hotelach standardowe pokoje były zajęte, a wolne pozostały jedynie te najdroższe apartamenty, to i staliśmy się bardzo drogim miejscem na wypoczynek. Tyle tylko, że z rzeczywistością nie miało to nic wspólnego - dodaje Adam Hok.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zobacz także: Agnieszka Rylik: Kołobrzeg zawsze był sportowym miastem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!