Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeska prokuratura bada sprawę fali „hejtu”na muzułmance

Iwona Marciniak
Prokurator rejonowy w Kołobrzegu, Ziemowit Książek: - Często słyszymy tłumaczenia, że wpisy powstały bezmyślnie.
Prokurator rejonowy w Kołobrzegu, Ziemowit Książek: - Często słyszymy tłumaczenia, że wpisy powstały bezmyślnie. Michał Świderski
O sprawie rozmawiamy z kołobrzeskim prokuratorem rejonowym Ziemowitem Książkiem.

Dlaczego prokuratura zajęła się tą sprawą?
6 lutego w Parku Wodnym w Koszalinie kąpała się kobieta w muzułmańskim stroju kąpielowym, tzw. burkini. Ktoś zrobił jej zdjęcie i umieścił na portalu społecznościowym. Pod zdjęciem pojawiły się różne komentarze. Część z nich została uznana za naruszające prawo i w związku z tym, po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego, policja przesłała nam zgromadzony materiał. My rozpoczęliśmy formalne dochodzenie z art. 257 KK.

Jak brzmi treść tego konkretnego artykułu?
Kto publicznie znieważa grupę ludności, albo jak w tym przypadku, konkretną osobę, z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Dlaczego zajęła się tym kołobrzeska prokuratura?
Zgodnie z zarządzeniem prokuratora generalnego, na terenie każdej prokuratury okręgowej, wyznaczono jedną, która zajmuje się tzw. przestępstwami z nienawiści. W naszym okręgu to zadanie przypadło nam.

Kto zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w tym koszalińskim przypadku?
O ile wiem, tu podstawą do wszczęcia dochodzenia były własne ustalenia policji.

Gdzie jest granic a między złośliwym komentarzem, a przestępstwem z nienawiści?
Trudno wskazać jakąś konkretną granicę. Każda sprawa jest inna. Przestępstwem jest nawoływanie do nienawiści wobec kogoś , z powodu jego narodowości, koloru skóry, religii. Często w tym kontekście pojawiają się też słowa powszechnie uznawane za obraźliwe, groźby.

Jak prokuratura dociera do autorów takich komentarzy?
Raczej są to sprawy trwające dość długo, bo wiąże się to z koniecznością wykonania czynności procesowych na terenie całego kraju, z różnymi osobami. Można do nich docierać w różny sposób. W tym konkretnym przypadku, wypowiedzi, którymi się zajmujemy, zostały umieszczone na portalu społecznościowym. Większość osób występuje tam pod własnymi imionami i nazwiskami, a to trochę ułatwia nam zadanie. Z reguły taka osoba podaje też na profilu swoją lokalizację. Bywa, że mamy do czynienia z kontami fałszywymi. Wtedy pracy jest więcej, ale także ich właścicieli możemy ustalić.

Kim zwykle są autorzy takich wpisów?
Często to zupełnie przypadkowe osoby. Zwykle tłumaczą, że napisali coś bezmyślnie, pod wpływem jakiegoś impulsu. Te osoby zwykle nie mają świadomości, że łamią prawo, co nie zmienia faktu, że podlegają odpowiedzialności karnej.

Dużo jest podobnych spraw?
Jest ich coraz więcej.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!