Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barszcz w Drawsku groźny dla kajakarzy

Krzysztof Bednarek
Janusz Rostowski pokazał nam ognisko barszczu Sosnowskiego nad rzeką.Roślina pochodzi z Kaukazu, skąd przeniesiona została do Europy Środkowej jako roślina pastewna. W rzeczywistości barszcz Sosnowskiego stał się tutaj rośliną inwazyjną, trudną do zwalczenia. Barszcz powoduje degradację środowiska i jest groźny dla ludzi.
Janusz Rostowski pokazał nam ognisko barszczu Sosnowskiego nad rzeką.Roślina pochodzi z Kaukazu, skąd przeniesiona została do Europy Środkowej jako roślina pastewna. W rzeczywistości barszcz Sosnowskiego stał się tutaj rośliną inwazyjną, trudną do zwalczenia. Barszcz powoduje degradację środowiska i jest groźny dla ludzi. Krzysztof Bednarek
Drawsko Pomorskie z roku na rok ma coraz więcej barszczu Sosnowskiego. Zwisające nad rzeką Drawą baldachy straszą turystów.

Janusz Rostowski, rencista, od ośmiu lat ma działkę rekreacyjną nad rzeką Drawą, w pobliżu ul. Łąkowej w Drawsku Pomorskim. W przeszłości pan Janusz przeżył bardzo poważny wypadek komunikacyjny. Lekarze dawali mu nikłe szanse na przeżycie. Pan Janusz wrócił do życia i odzyskał sprawność. Działka jest dla niego i dla jego żony wyjątkowym miejscem, w którym wypoczywa i odzyskuje siły.

- Tak było dopóty, dopóki na okolicznych działkach nie pojawił się barszcz Sosnowskiego, toksyczna roślina, która nam zagraża - powiedział nam pan Janusz. - Na początku pojawiały się pojedyncze egzemplarze barszczu, które sami staraliśmy się wyplenić. I nagle w tym roku po obu stronach rzeki wyrosły setki tych roślin. Jak mówi pan Janusz, teraz to już jest walka z wiatrakami. - Sami sobie z tym nie poradzimy.

Na Drawie rozpoczął się już sezon spływów kajakowych. Pan Janusz był świadkiem, jak nieświadomi zagrożenia rodzice, którzy przyjechali na spływ z Wałbrzycha, przycumowali do brzegu i wyprowadzili dziecko „na siusiu” wprost do miejsca, w którym rośnie barszcz.

- Ostrzegłem ich przed niebezpieczeństwem poparzenia. Byli zaskoczeni, bo nie znali tej rośliny - powiedział nam Janusz Rostowski. - Jednak większość turystów zdaje sobie sprawę, jakim zagrożeniem może być dla człowieka ta roślina. Dziwią się, czemu nikt jeszcze nie ściął zwisających nad wodą baldachów. Mówią, że gdyby wiedzieli, co tutaj rośnie, to nie wybraliby się na spływ tą trasą.

Janusz Rostowski zgłaszał problem barszczu w Urzędzie Miejskim w Drawsku Pomorskim. Część roślin na polach wzdłuż ul. Łąkowej została już usuniętych. Ale gmina usuwa barszcz Sosnowskiego przede wszystkim ze swoich terenów, a barszcz rośnie w różnych miejscach: nad rzeką, przy drogach i na działkach prywatnych.

- Mamy coraz więcej sygnałów o rozprzestrzenianiu się barszczu Sosnowskiego. Na terenie gminy jest ponad 70 miejsc, w których ta roślina rośnie. I ciągle pojawiają się nowe ogniska. W tym roku barszcz po raz pierwszy wyrósł na prywatnych działkach przy ul. Okrzei. To droga, która prowadzi na kąpielisko miejskie - powiedział nam burmistrz Drawska Pomorskiego Zbigniew Ptak.

W ubiegłym roku na walkę z barszczem gmina Drawsko Pomorskie wydała ponad 20 tysięcy złotych. Ile wyda w tym roku? Nie wiadomo. - Ogłosiliśmy przetarg na zwalczanie barszczu. Wygrała go specjalistyczna firma, która sukcesywnie usuwa rośliny z naszych działek - wyjaśnia burmistrz Ptak. - Rozesłaliśmy również pisma do zarządców dróg i do Okręgowego Inspektoratu Gospodarki Wodnej w Poznaniu z prośbą o usunięcie barszczu z pasów drogowych i ze skarp nad Drawą, ale zmusić nikogo nie możemy.

W ubiegłym roku Rada Miejska podjęła nawet uchwałę, zobowiązującą właścicieli gruntów do usuwania i walki z barszczem. Niestety, wojewoda uchylił tę uchwałę uznając, że jest niezgodna z prawem. Bo w rzeczywistości nie ma żadnych przepisów, z których jasno wynikałoby, że barszcz jest rośliną szkodliwą. I to pomimo tego, że w Polsce było już wiele groźnych poparzeń spowodowanych przez barszcz Sosnowskiego.

Wiele na ten temat napisano i powiedziano, ale przepisów nikt dotąd nie zmienił.Jest jednak możliwość skorzystania z dofinansowania. W tym roku Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie zarezerwował w swoim budżecie 450 tys. zł na walkę z barszczem. Instytucje, które skorzystają z programu, mogą liczyć na dofinansowanie 75 proc. kosztów. Z programu mogą korzystać gminy i instytucje publiczne. Jest również możliwość dofinansowania dla osób prywatnych, ale tylko za pośrednictwem gmin.

W praktyce wygląda to tak, że osoba, na działce na której rośnie barszcz Sosnowskiego, musiałaby wystąpić z wnioskiem do gminy. Natomiast gmina, żeby ubiegać się o pieniądze, powinna przygotować kompleksową inwentaryzację i program walki z barszczem. Jednak prywatny właściciel musiałby ponieść 25 proc. kosztów utylizacji barszczu, a na to - jak na razie - chętnych nie ma. Jak udało nam się ustalić w WFOŚiGW są jeszcze pieniądze na walkę z barszczem w tym roku, jednak żadna z gmin powiatu drawskiego nie wystąpiła do funduszu o dotację. Jak się dowiedzieliśmy, gmina Drawsko Pomorskie będzie starała się o pieniądze z tego źródła w przyszłym roku.

Rozpoczęły się największe w Polsce ćwiczenia szkoleniowe Sił Zbrojnych od 1989 roku. Anakonda 16 potrwa do 17 czerwca. W poniedziałek nastąpiło uroczyste otwarcie Anakondy 16. Na poligonie drawskim ćwiczy obecnie 6 tys. żołnierzy z Polski, Stanów Zjednoczonych, Bułgarii, Rumunii, Szwecji. Dziś w Szkole Podstawowej w Mielenku Drawskim w ramach Anakondy 16 odbędą się ćwiczenia z zakresu unieszkodliwiania niebezpiecznych materiałów wybuchowych i chemicznych. Jutro w Ośrodku Kultury w Drawsku Pomorskim żołnierze ćwiczyć będą ewakuację z budynku oraz udzielanie pierwszej pomocy poszkodowanym, zaś 16 czerwca CSWL w Drawsku odwiedzi ponad stu gości, wśród których  nie zobaczymy jednak prezydenta Andrzeja Dudy, który w tym czasie będzie z wizytą w Niemczech.  ZOBACZ TAKŻE: Ćwiczenia Anakonda 2014 na poligonie w Wicku Morskim.

Anakonda 16. Takich ćwiczeń nie było u nas od czasu końca PRL-u

Turyści pożegnali zimę i przywitali wiosnę

ZOBACZ TAKŻE: Jezioro tajemnic

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!