Już od ładnych paru lat wrak zalegający w darłowskim porcie był raczej wątpliwą wizytówką miasta, choć nie brakowało osób, które robiły sobie na jego tle pamiątkowe zdjęcia. O tej sprawie kilkukrotnie rozmawialiśmy z Urzędem Morskim w Słupsku, dopytując kiedy wrak zostanie usunięty. Za każdym razem słyszeliśmy, że jest kłopot z ustaleniem dokładnego adresu właściciela.
- W tym roku właściciel kutra sam do nas zadzwonił i powiedział, że do końca sierpnia usunie wrak. To była ostatnia szansa z naszej strony. Poczekałem jeszcze kilka miesięcy i zamówiłem specjalistyczny sprzęt - mówi Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. Całą operację wyciągania jednostki wraz z jej utylizacją wyceniono na około 50 tysięcy złotych.
- Właściciel ma teraz 30 dni na opłacenie kosztów wydobycia i zabranie wraku. Jeśli tego nie zrobi, obciążymy go całą kwotą, łącznie z kosztami utylizacji - powiedział nam Tomasz Bobin. Na razie więc za uprzątnięcie zapłacił Skarb Państwa, a jeżeli właściciel nadal będzie unikał odpowiedzialności, sprawa skończy się na drodze sądowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?