Niestety, wciąż wiele osób nie jest świadomych, jak wiele ryzykują, kupując ryby od kłusowników. A ci wciąż za nic mają przepisy prawa, które mówią jasno: kłusowanie to przestępstwo, za które można trafić za kraty nawet na dwa lata. Okres ochronny dla ryb łososiowatych trwa do końca grudnia i - by ograniczyć spustoszenia w środowisku, które są efektem kłusownictwa - służby mundurowe zwierają szeregi. Po raz kolejny - bowiem takie, jak wczorajsza akcja na terenie gmin Karlino, Gościno i Dygowo są często. - Działamy wspólnie przynajmniej dwa razy w miesiącu. Są z nami funkcjonariusze policji, Społecznej Straży Rybackiej, Straży Leśnej, Straży Granicznej, lokalnych straży miejskich i gminnych - wylicza Jacek Mirun, komendant karlińskiej straży miejskiej, której tylko w tym roku, dzięki monitoringowi miejskiemu, udało się ująć sześciu kłusowników.
Kłusownicy dzielą się na dwie grupy. Część to wyspecjalizowane, zorganizowane grupy przestępcze, korzystające z nowoczesnego sprzętu. Są też ludzie, którzy kłusują... z dziada pradziada. Zarobione na kłusownictwie pieniądze często przeznaczają na alkohol. - To mit, że ktoś kłusuje z głodu, że musi wykarmić rodzinę. My tych ludzi dobrze znamy, bo zatrzymujemy te same osoby... - mówi jeden z pograniczników.
Kłusownicy boją się fotopułapek, boją się noktowizorów, ale... potrafią dziecko jako czujkę postawić na skraju lasu, by uprzedzić o patrolu mundurowych. - Dopóki jest popyt, będzie podaż - słyszymy. - Ale kupujący ryzykuje, że jadł będzie chorą rybę. Jeszcze nie wiadomo, jaki wpływ na człowieka ma pleśniawka.
16 kłusowników w ciągu dwóch miesięcy zatrzymali społecznicy ze Straży Rybackiej w Białogardzie. Wczoraj wyłowili z dopływu Parsęty dwie siatki. Choć zazwyczaj pozostawiają je w wodzie i... wiele godzin czekają na ich właściciela, bowiem najważniejsze, by kłusownika złapać na gorącym uczynku. - Wchodzą z widłami do wody, wybierają ryby z gniazd. Kłusowników jest mniej, ale są coraz bardziej okrutni - mówi komendant SSR Robert Cholewiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?