Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Białogard tonie w długach. Wójt i radni cięcia zaczęli od siebie

Jakub Roszkowski
Długi gminy rosły od lat. Wyemitowała obligacje, zapożyczyła się w parabankach, poprzednie władze nie wprowadzały żadnych oszczędności.
Długi gminy rosły od lat. Wyemitowała obligacje, zapożyczyła się w parabankach, poprzednie władze nie wprowadzały żadnych oszczędności. Archiwum
Program naprawczy gminy już gotowy. Będzie sporo wyrzeczeń. Podrożeje woda. Szykują się zwolnienia w oświacie. Ale wójt i radni też dostaną mniej.

Rada gminy jednogłośnie zatwierdziła program naprawczy, przygotowany przez wójta Jacka Smolińskiego. Byłoby jednak zaskoczeniem, gdyby ktoś głosował przeciw. Bo na szali jest być albo nie być gminy. I nie jest to powiedziane na wyrost. - Nasze zadłużenie na dziś wynosi prawie 80 procent w stosunku do gminnego budżetu - mówi wójt. Innymi słowy, roczny budżet gminy wiejskiej Białogard to około 24 miliony złotych. Wierzytelności zaś to prawie 20 milionów złotych. - Rzeczywiście sytuacja jest więc podbramkowa i grozi nam, po pierwsze, budżet nałożony odgórnie, a po drugie, nawet likwidacja gminy. Taka możliwość jest przez nas nie do zaakceptowania, więc nie mamy wyjścia, musimy ten program naprawczy, bolesny dla wszystkich, wprowadzić - wyjaśnia Smoliński.

Długi gminy rosły od lat. Wyemitowała obligacje, zapożyczyła się w parabankach, poprzednie władze nie wprowadzały żadnych oszczędności. - Kompleksowa kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej nie pozostawiła żadnych wątpliwości, że było mnóstwo nieprawidłowości, na czele ze źle prowadzoną inwestycją w Pomianowie - mówi dalej wójt. - Pożegnaliśmy się więc z poprzednią skarbnik gminy i przygotowaliśmy program naprawczy. Wierzę w wyrozumiałość mieszkańców, bo ten program naprawczy dotknie także ich kieszeni. Choć staramy się, by było to jak najmniej odczuwalne.

Gmina chce zaoszczędzić przynajmniej 1,8 mln złotych. Radni i wójt zaczęli od siebie. Diety radnych spadły z 250 do 200 zł za posiedzenie. Obniżona została pensja wójta. Zamrożone zostają pensje wszystkich urzędników. Zmniejszona zostaje składka na Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno - Gospodarczych, z 91 do 15 tys. złotych. Cięcia w dziale bezpieczeństwo publiczne mają przynieść 300 tys. zł oszczędności, na kulturze gmina ma zaoszczędzić 50 tysięcy złotych. Gmina obniża też dopłaty do cen wody i ścieków. W efekcie mieszkańcy będą płacili o 3 zł więcej. - Ale prowadzimy rozmowy, które mają doprowadzić do zrównania cen w całym regionie. Dziś Białogard płaci około 10 zł, cena w naszej gminie to 49 zł. To niesprawiedliwe - uważa wójt. Zapowiada więc, że będzie mediował w sprawie obniżek cen wody i ścieków. Cięcia dotkną oświatę. W szkołach zmniejszono liczbę etatów o 4,5.

- Plan oszczędnościowy jest długookresowy, przewidziany na przynajmniej 10 lat. Woda to jednak klucz do zwycięstwa. Jeśli uda się obniżyć jej ceny, wygramy - kończy wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!