Ta historia wstrząsnęła mieszkańcami regionu. 10-letnia dziewczynka, które bawiła się po południu przed swoim domem w Karlinie, nieoczekiwanie przepadła bez wieści. Na temat jej zaginięcia powstało wiele publikacji, w gazetach lokalnych, ale też ogólnopolskich. Rodzice dziewczynki szukali jej wszędzie, także poza granicami Polski. Jak do tej pory bezskutecznie.
Do tajemniczego zniknięcia doszło 5 kwietnia 2002 roku. Była 18. Ewa bawiła się koło domu. W pewnej chwili jej mama zauważyła, jak córka idzie w stronę lasu z jakąś obcą dziewczynką. Widziała też jeżdżący w okolicy samochód z obcymi numerami rejestracyjnymi.
Wieczorem, gdy córka nie wracała do domu, przerażeni rodzice zawiadomili policję. Od razu zostały wszczęte poszukiwania. Do akcji włączył się, kto mógł: policjanci, strażacy, płetwonurkowie, straż graniczna, grupa ratunkowa, a także mieszkańcy Karlina. W akcji wykorzystano nawet śmigłowiec.
Sprawdzano m.in. rozlewisko rzeki Parsęty, gdzie funkcjonariuszy doprowadziły psy tropiące. Poszukiwania trwały kilka dni. Niestety, dziecka nie odnaleziono. Powołano nawet specjalną grupę dochodzeniową w białogardzkiej komendzie policji. Nic to nie dało.
Rodzice zwrócili się też o pomoc do jasnowidzów. Według niektórych ślady wiodły do Niemiec; dziewczynka miała być bowiem według nich porwana przez międzynarodowy gang pedofilów i wywieziona. Ojciec Ewy wielokrotnie jeździł do Niemiec, gdzie szukał córki. Sprawdzał każdy sygnał. Bezskutecznie.
Rodzice zwrócili się również do kobiety z Ukrainy, która specjalizuje się w poszukiwaniach zaginionych. Ta powiedziała, że dziewczynka żyje, że wróci do domu, ale rodzice muszą być cierpliwi...
Sprawą zaginięcia Ewy Wołyńskiej nadal zajmuje się komisariat w Karlinie oraz komenda policji w Białogardzie. Tam można zgłaszać wszelkie sygnały pod numerem 94 315-85-00. Można też dzwonić na 997.
Dzięki pracy policjantów z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji, można zobaczyć twarz dorosłej Ewy Wołyńskiej. Specjaliści, na podstawie materiałów zdjęciowych, przy pomocy technik komputerowych, przygotowali zdjęcie, które jest przydatne do prowadzenia poszukiwań.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?