Sypie się, ale stoi

REMONT

REMONT

Pieniądze na remont białogardzkiego wiaduktu są już zapisane w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym Województwa Zachodniopomorskiego. Inwestycja ma kosztować 8 mln złotych. Będzie trwała przynajmniej dwa lata. (qba)

- Ręczę za to głową - odpowiada Bogdan Krawczyk, dyrektor ZZDW.

Wracamy do tematu remontu białogardzkiego wiaduktu, ponieważ wczoraj uzyskaliśmy najświeższe informacje w tej sprawie.

Przypomnijmy, na niedawnej sesji Sejmiku Wojewódzkiego w Szczecinie radny Jerzy Kotlęga, samorządowiec z Białogardu, a przy okazji kandydat na posła w zbliżających się wyborach parlamentarnych, obawiał się, że zimą wiadukt się zawali. Miał dokumenty, które potwierdzały, że obiekt wymaga natychmiastowego remontu. Twierdził, że mimo tego ZZDW nie podejmie się tej inwestycji, bo wszystkie pieniądze przekazał na remont dróg w Polanowie.

- Zapewniam, że inwestycja w Polanowie nie będzie prowadzona kosztem innych, zaplanowanych prac - mówi Bogdan Krawczyk. - Pieniądze na polanowskie drogi przenieśliśmy z zupełnie innych działów budżetowych. Dlatego zapewniam jeszcze raz - wiadukt w Białogardzie będzie na pewno wyremontowany.

Kiedy? Dyrektor informuje, że dokumentacja już jest opracowywana. Ma kosztować około 300 tysięcy złotych. Rozpoczęcie prac planowane jest na wrzesień 2008 roku. Całość ma kosztować 8 milionów złotych.

- 2 października rzeczywiście była inspekcja wiaduktu w Białogardzie - nawiązuje do wypowiedzi Jerzego Kotlęgi dyrektor Krawczyk. I uspokaja: - Wiadukt nie grozi zawaleniem. Nie ma w tej chwili konieczności wprowadzania ograniczeń w ruchu i eksploatacji obiektu. Tak zapewniają inspektorzy nadzoru budowlanego ze Szczecina, którzy badali wiadukt.

Dyrektor przyznaje jednak, że wiadukt jest już wyeksploatowany i wymaga remontu. - Dlatego zostanie odnowiony ze wszystkimi detalami - kończy.