Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papier przyjmie wszystko

Jakub Roszkowski [email protected]
Piotr Janowski, rzecznik białogardzkiego ratusza, pokazuje projekt odnowienia placu Orła Białego w Białogardzie.
Piotr Janowski, rzecznik białogardzkiego ratusza, pokazuje projekt odnowienia placu Orła Białego w Białogardzie.
Ponaddwuhektarowy park Orła Białego w Białogardzie ma być zupełnie przebudowany.

Miejsce patriotycznych uroczystości i kombatanckich spotkań zaprojektowała od nowa firma ze Szczecina.

Projekt już dotarł do białogardzkiego Urzędu Miejskiego. To ogromna płachta papieru, na której ze szczegółami wyrysowano co i w którym dokładnie miejscu będzie stało.

- Podjęliśmy decyzję o kompleksowej rewitalizacji wszystkich terenów zielonych w mieście, a park Orła Białego jest najważniejszy, więc będzie prawdopodobnie odnawiany w pierwszej kolejności - tłumaczy Piotr Janowski, rzecznik białogardzkiego ratusza.

Według planów w parku, który mieści się niemal w centrum miasta i ma powierzchnię 2,3 hektara, pojawi się duży staw przedzielony drewnianym mostkiem. - Kiedyś taki staw tutaj już był, ale został zasypany - dodaje rzecznik.
Pojawią się też dwie ogromne fontanny, które będą podświetlane. Zostaną umiejscowione na przeciwległych krańcach stawu. W miejscu, w którym dziś stoją resztki starej fontanny, ma być wybudowany amfiteatr. Z drugiej strony parku bawić się będą mogły dzieci na zaplanowanym sporych rozmiarów placu zabaw.

- Niewątpliwą atrakcją będzie też na pewno aleja szachistów - mówi dalej Piotr Janowski. Kilka stołów do gry w szachy wraz z wygodnymi krzesełkami ma być ustawionych wzdłuż nowej hali sportowej przy białogardzkim Liceum Ogólnokształcącym.

To jest w planach. A realizacja? - Projekt już jest, teraz więc zostaje tylko kwestia znalezienia pieniędzy - szczerze odpowiada wiceburmistrz Zbigniew Raczewski. Tych jednak nie ma. Ale...

- Są wielkie szanse na zdobycie tych pieniędzy z funduszu współpracy polsko-niemieckiej. Wierzę, że je dostaniemy - twierdzi rzecznik Janowski.
Mieszkańcy, przede wszystkim emeryci, są jednak sceptyczni. - Tak, park mógłby być wyremontowany. Ale ten plan to inwestycja ponad miarę. Nigdy nie zostanie zrealizowana. To bajki - nie wierzy Jerzy Kacper. Podobnie mówi jego kolega, Henryk: - Bardzo lubię grać w szachy. Zwłaszcza na dworze. Ale w tę aleję szachistów to ja też nie wierzę - śmieje się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!