Dzisiaj będzie wielki bal

Dziś szkoła obchodzi 60-lecie istnienia. Wczoraj wszyscy przygotowywali się więc do wielkiego balu absolwentów.

Gmach szkoły jest stary. - Jeszcze za Niemca działało tu gimnazjum, więc tak naprawdę obchodzimy 60-lecie polskiej szkoły w Białogardzie - uściśla Danuta Kuklinowska, dyrektor ZSP.

Uczniowie zaczęli się tu uczyć w 1947 roku. Wcześniej, przez dwa lata, był tutaj Powiatowy Urząd Repatriacyjny. - Pierwszym dyrektorem i inicjatorem uruchomienia w tym budynku polskiej szkoły był Leon Rak - mówi dalej Danuta Kuklinowska.

Dziś w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych uczy się 800 uczniów. To bardzo dużo, choć zdarzały się lata, że naukę zawodu pobierało tu nawet 1.500 osób. - Szkoły zawodowe i technika przeżywają renesans. Do niedawna tych uczniów było coraz mniej, ale dziś znowu jest ich coraz więcej - przekonuje pani dyrektor.

To właśnie tutaj uczą się przyszli mechanicy, elektrycy, ekonomiści, handlowcy oraz informatycy. Jest też klasa ogólnokształcąca, kończąca się egzaminem maturalnym, dla osób, które skończyły jedynie szkołę zawodową.
ZSP w Białogardzie to popularna "Białogardzka Zawodówka". - Taka nazwa funkcjonuje już od lat, dlatego tak też nazwaliśmy nasze stowarzyszenie - opowiada z kolei Dorota Kijak, absolwentka szkoły, szef Stowarzyszenia Absolwentów i Przyjaciół Białogardzkiej Zawodówki. - Jestem dumna z tej szkoły. Mój mąż i syn też się tutaj uczyli.

To właśnie stowarzyszenie zorganizowało dzisiejszy jubileusz. Wprawdzie szkoła została otwarta 7 lutego 1947 roku, ale szybka ankieta wśród absolwentów nie pozostawiła żadnych wątpliwości - wolą przyjechać jesienią, bo zimą dojazd będzie trudny, wiosną są matury, a latem wakacje.

Obchody 60-lecia szkoły rozpoczną się dziś o godz. 9 mszą świętą. Półtorej godziny później zaplanowano uroczystości w szkole - odsłonięcie tablicy pamiątkowej, wystąpienia gości, programy artystyczne. O godz. 20 zacznie się bal.
Dodajmy, że białogardzka szkoła może pochwalić się kilkoma znanymi absolwentami - uczyli się tu profesor Mieczysław Wysiecki z Politechniki Szczecińskiej, były kurator oświaty Jerzy Kotlęga, czy starosta białogardzki Krzysztof Bagiński.