Już niemal wszystko było dopięte na ostatni guzik i czasowo zawieszone, na dwa miesiące, szpitalne oddziały - wewnętrzny i intensywnej opieki medycznej - miały być lada chwila otwarte.
Wojewoda dał w kwietniu spółce Centrum Dializa, która dzierżawi białogardzki szpital od starostwa, czas do końca maja na ponowne uruchomienie tych oddziałów. Te zostały czasowo zamknięte, bo z pracy zrezygnowali lekarze. Teraz jednak w białogardzkiej spółce szpitalnej zbuntowały się pielęgniarki. Jak nam mówią, są przepracowane, a zarabiają marne grosze. - Miarka się więc przebrała. Mamy dość - oznajmiły.
Witold Jajszczok, rzecznik spółki Centrum Dializa, potwierdza: - Rzeczywiście, obie te sprawy, czyli uruchomienie oddziałów i rezygnacja z pracy pielęgniarek, są ze sobą ściśle powiązane. Na tę chwilę nie wiem, w jaką stronę to pójdzie, dyrekcja szpitala prowadzi negocjacje z paniami, bo z lekarzami mamy już w zasadzie sprawę wyjaśnioną. Mamy jeszcze do 31 maja tydzień, wierzę, że do tego dnia wszystkie sprawy zostaną wyjaśnione - mógł nam wczoraj tylko powiedzieć.
Starosta powiatu białogardzkiego Tomasz Hynda był już wczoraj poinformowany o sprawie. - To niepokojąca informacja. Wiem, że od strony lekarskiej jest już wszystko gotowe. Oczywiście jestem w kontakcie na bieżąco ze spółką. Jeśli będzie taka potrzeba, wezmę udział w rozmowach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?