O dantejskich scenach rozgrywających się w tym miejscu powiadomił nas Czytelnik, który uszkodził zawieszenie w zalanej wodą dziurze.
- Drogowcy skończyli robotę i sobie poszli, a deszczówka wypłukała ziemię z wykopów - mówił nam. - Resztę kruszywa rozjeździły ciężarówki i w efekcie powstały potężne dziury, na dodatek zalane wodą.
Nasz rozmówca wpadł w jedną z nich i uszkodził zawieszenie samochodu. Po interwencjach kierowców na miejscu zjawił się patrol policji, który ostrzegał kolejnych kierowców przed wpadnięciem w dziury. Jak nam powiedział jeden z policjantów, zgłoszono im trzy przypadki uszkodzenia pojazdów.
O wyjaśnienia poprosiliśmy Sławomira Zienkiewicza, szefa Rejonu Dróg Krajowych w Szczecinku, które jest inwestorem przebudowy skrzyżowania.
- Z moich informacji wynika, że wykonawca w godzinach wieczornych i nocnych zabezpieczył wykopy, bo to on z chwilą przekazania placu budowy od początku do końca za niego odpowiada - stwierdził i dodał, że także wykonawca - a raczej firma, w której jest ubezpieczony - poniesie koszty ewentualnych napraw uszkodzonych pojazdów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?