W PWSZ w Koszalinie przebojem jest pielęgniarstwo. W tym roku była bardzo długa lista chętnych

Zobacz także: Doskonalą się w PWSZ w Koszalinie. Milion złotych dla uczelni

Rozpoczął się nowy rok akademicki. Czy uczelnia przyjmuje jeszcze „spóźnialskich”? Krótko mówiąc - gdyby ktoś chciał skorzystać jeszcze z oferty uczelni, czy jest to możliwe?
Bramki rekrutacyjne są już zamknięte i tylko w wyjątkowych sytuacjach możemy rozpatrywać wnioski chętnych do studiowania. Są jednak kierunki, gdzie nawet wyjątkowe sytuacje nie będą rozpatrywane, to np. pielęgniarstwo.

Który kierunek podczas tegorocznej rekrutacji cieszył się największym powodzeniem? W którym kierunku zawodowym - w Waszej ocenie - zmierzają aktualnie młodzi ludzie, którzy zgłaszają się do PWSZ?
Od lat największym zainteresowaniem cieszy się pielęgniarstwo, zarówno forma stacjonarna, licencjacka, jak i magisterska. W tym roku „przebojem” jest pielęgniarstwo niestacjonarne, do tego stopnia, że nie mogliśmy przyjąć wszystkich zainteresowanych. Bardzo duże zainteresowanie towarzyszy kosmetologii, fizjoterapii, czy ratownictwu medycznemu. Od lat widzimy, że młodzi ludzie poszukują konkretnych zawodów, takich, które odpowiadają ich pasjom. Takie wybory nas cieszą, bo zapotrzebowanie rynku pracy na zawody, w których kształcimy w PWSZ, jest bardzo duże.

Uczelnia tworząc kierunek sport, fitness, welness, SPA niewątpliwie odpowiedziała na potrzeby rynku Pomorza Środkowego, a przede wszystkim pasa nadmorskiego. Tylko czy pandemia, związany z nią wcześniejszy lockdown, czy to wszystko nie zniechęciło młodych ludzi? Nie zauważacie spadku zainteresowania tym kierunkiem?
Sport, fitness, welness, SPA to kierunek, na którym ogłosiliśmy nabór po raz pierwszy. To autorski kierunek wypracowany w naszej uczelni. Zapotrzebowanie na naszych absolwentów, według pracodawców, z którymi współpracujemy, jest wielkie. Mam wrażenie, że wiedza o tym kierunku nie jest jeszcze dostatecznie szeroko rozpowszechniona, trudno mówić o skali zainteresowania nim, zobaczymy w przyszłym roku akademickim. Wierzymy, że pandemia będzie wygasać i i ośrodki będą coraz szerzej otwarte.

Nowy rok akademicki rozpoczęliście w systemie hybrydowym - jak to wygląda w praktyce? Sprawdza się? Nie zamierzacie przejść całkowicie na zdalne nauczanie?
Ministerstwo Edukacji i Nauki namawia uczelnie do pracy w trybie stacjonarnym, pozostawiając jednak rektorom decyzje w tym zakresie. W PWSZ w Koszalinie tylko wykłady będą odbywały się w formie zdalnej w tzw. czasie synchronicznym, czyli wykładowca będzie prowadził wykład w obecności studentów przed komputerami. Pozostałe zajęcia odbywać się będą - póki co - stacjonarnie. Obowiązuje nas reżim sanitarny, np. obowiązkowe noszenie maseczek na terenie uczelni. Taka organizacja pracy, zwłaszcza obostrzenia sanitarne, przecież konieczne i niezbędne, bardzo komplikują organizację funkcjonowania uczelni. Przejdziemy na zdalne nauczanie, gdyby wymusiła to pandemia.

Wszyscy, łącznie ze studentami, z pewnością tęsknicie za normalnością. Choć ten nowy, wymuszony system, ma też swoje plusy.
Tęsknimy za normalnością, bo ten nowy system ma naprawdę niewiele plusów, a w zasadzie żadnych, chyba, że mówimy o możliwości nadużywania zdalnych form dla osłabienia jakości kształcenia.

PWSZ od kilku lat zyskuje wysokie notowania w rankingach, które określają skuteczność kształcenia, jak również skuteczność w pozyskiwaniu pracy po opuszczeniu murów uczelni. Na czym polega ten fenomen? I na ile wpływa on na Wasze dalsze plany na nowe kierunki, na rozwój?
Od 4 lat MEiN organizuje konkurs Dydaktyczna Inicjatywa Doskonałości - wcześniej nazwa brzmiała inaczej, którego kryteria oparte są o śledzenie losów absolwentów. Informacji o tym dostarcza specjalny program ELA - Elektroniczne Losy Absolwentów, niezależny od poszczególnych publicznych uczelni zawodowych. Dane to liczba absolwentów, procent ich zatrudnienia i wysokość ich zarobków, niezmiennie w tych statystykach mieścimy się w pierwszej trójce, dodatkowym kryterium jest brak negatywnej oceny ze strony Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Uczelnia nasza od samego początku jest laureatką tego konkursu, cztery razy z rzędu. Odpowiem pytaniem: może dobrze kształcimy na właściwych kierunkach?

Jakie konkretnie plany jawią się na horyzoncie? Uczelnia chciałaby też kształcić studentów na administracji. Czy ten kierunek ma szanse zaistnieć w PWSZ?
Nowe plany w zakresie kształcenia to wniosek o zgodę na prowadzenie kierunku administracja, mamy bardzo wiele próśb o jego uruchomienie. Czas pokaże, czy nam się to uda.

Trzeba tu podkreślić prozaiczną, ale istotną rzecz - kształcenie w PWSZ jest darmowe. Do tego uczelnia oferuje dobre warunki w Domu Studenta. Ponadto, poza studiami dziennymi, jest też możliwość skorzystania z kształcenia w ramach studiów podyplomowych.
Uczelnia prowadzi kształcenie w formie niestacjonarnej, głównie dla kierunku pielęgniarstwo, ale też i bezpieczeństwo narodowe, są także dostępne formy pomostowe dla pielęgniarek.

Pamiętacie też o seniorach - w PWSZ aktywnie działa UTW.
Bardzo zależy nam na współpracy ze słuchaczkami i słuchaczami UTW. Ostatnie czasy związane z pandemią bardzo ograniczyły naszą współpracę, ale wierzę, że nadchodzący czas przyniesie znaczne jej ożywienie. Grupa seniorska, to bardzo aktywna grupa, pełna zapału i dynamizmu, często studenci studiów dziennych mogliby brać z nich przykład.

Powiedzmy jeszcze o Waszej najnowszej inwestycji. Trwa budowa nowej hali - obiekt zapowiada się imponująco, to jak dotąd największa inwestycja w historii młodej uczelni, jaką jest PWSZ w Koszalinie. Kiedy finisz? Kiedy otwarcie?
Wielki dźwig nad naszym placem to znak, że ruszyła budowa sali gimnastycznej i przebudowa starej sali na aulę. To bardzo wyczekiwana inwestycja, rzeczywiście największa w historii uczelni, o wartości ponad 16 milionów złotych. Zgromadzone środki pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego - z Urzędu Marszałkowskiego oraz z MEiN , ale też od obu samorządów - koszalińskiego i wojewódzkiego, to także wkład własny czelni. Przewidywany koniec prac to maj/czerwiec 2023 roku.