MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Kołobrzegu trwa dwudniowe walne zgromadzenie Związku Powiatow Polskich

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Od lewej: Tomasz Tamborski, Stanisław Gawłowski, Jacek Protas i Anna Mieczkowska
Od lewej: Tomasz Tamborski, Stanisław Gawłowski, Jacek Protas i Anna Mieczkowska Iwona Marciniak
Reprezentanci 240 powiatów zrzeszonych w Związku Powiatów Polskich obradują w Kołobrzegu, na walnym zgromadzeniu związku.

Gospodarzem spotkania odbywającego się w Hotelu Leda był starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski. W czwartek dziennikarzami spotkali się zaproszeni przez starostów posłowie PO: szef zachodniopomorskiej PO Stanisław Gawłowski i zajmujący się w sejmie m.in. właśnie samorządami Jacek Protas. Większość wypowiedzi uderzała w PiS: - PiS chce ingerować w działalność samorządu dużo bardziej niż nam się wydaje - mówił Stanisław Gawłowski. - Wprowadzając dwukadencyjność wsteczną, chce by ci, którzy mają zaufanie społeczne, przez rozwiązania formalno- prawne, a nie wybór obywateli, mogli piastować swój urząd albo nie. Mówi się już nie tylko o prezydentach, wójtach i burmistrzach, ale i potencjalnie o starostach, zarządach powiatów, wojewodach. Pis chce się pozbyć dobrych fachowców, także tych, którzy często funkcjonują poza głównymi partiami. To działanie wysoce niekonstytucyjne, a istnieje ogromne niebezpieczeństwo, że zostanie wprowadzone.

Poseł przywoływał też m.in. PiS-owski projekt ustawy dotyczącej Regionalnych Izb Obrachunkowych, które miałyby mocno ingerować w działalność samorządów. - To spór o przyszłość Polski obywatelskiej - mówił Stanisław Gawłowski. - Czy chcemy ja szanować, czy też chcemy rozwiązań centralistycznych i podejmowania decyzji w jednym miejscu, na umownej Nowogrodzkiej, czy na Żoliborzu.
Obaj politycy podkreślali, że przyjechali by rozmawiać ze starostami m.in. o tym, jak przesunąć część działań realizowanych przez samorządy wojewódzkie do powiatów, jak zreorganizować samorządy, by i powiaty miały swoje dochody i dobrą bazę finansową. - Jesteśmy za zdecentralizowanym modelem samorządu.

Stanisław Gawłowski potwierdził też, że popiera wybór kołobrzeskich struktur PO - nagłośniony nie do końca zgodnie z wolą kołobrzeskich działaczy PO, wybór Anny Mieczkowskiej (członkini zarządu województwa ) na kandydata na prezydenta miasta w nadchodzących wyborach. - Decyzję w sprawie kandydatury podjęła póki co kołobrzeska PO. Zawsze szanowaliśmy zdanie struktur lokalnych. Ale formalnie jesteśmy jeszcze poza procedurą. Zostanie uruchomiona przez radę krajową na kilka miesięcy przed wyborami samorządowymi i zakładam, że wtedy także formalnie zostanie zgłoszona pani Anna Mieczkowska. To bardzo dobry kandydat na prezydenta Kołobrzegu.

Zaprzeczył też by w kołobrzeskiej PO był konflikt. Oznajmił, że dotychczasowy prezydent Janusz Gromek (trzy kadencje rządów) nie ma zamiaru kandydować, a i starosta Tomasz Tamborski, który miał mieć nadzieje na kandydowanie, gra w jednej platformianej drużynie.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!