Pogrzeb odbędzie się na cmentarzu w Sławnie 4 kwietnia o godzinie 12.
- To dla nas zakończenie pewnego etapu, najtrudniejszego w naszym życiu - mówi Grażyna Stachowicz ze Sławna, mama Michała, który przez rok uznawany był za zaginionego. - Dlatego w tym czasie chcemy też złożyć serdeczne podziękowania wszystkim zaangażowanym w poszukiwania naszego syna - dodaje i podkreśla jednocześnie, że wciąż czeka na efekty pracy śledczych zajmujących się tą tajemniczą sprawą.
- Po złożeniu przez nas zażalenia na decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Michała, dostaliśmy odpowiedź, że śledztwo zostało wznowione - mówi Grażyna Stachowicz i przypomina swoje wątpliwości. - Przede wszystkim wciąż nie wiemy, jak na podstawie znalezienia tylko i wyłącznie kości ręki można uznać, że nikt nie przyczynił się do śmierci naszego syna. Cały czas rodzą się nam też pytania, czy zrobiono wystarczającą ilość badań. Dlaczego nie powołano biegłego, który oceni, czy morze mogło tak daleko - ponad 40 metrów od brzegu - wyrzucić szczątki? Gdzie znajdują się pozostałe kości?
Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie potwierdził nam, że śledztwo w sprawie śmierci Michała zostało wznowione. Jednak na dokładniejsze informacje o jego przebiegu trzeba poczekać do przyszłego tygodnia.
- Dla nas jest najważniejsze, że sprawa nie została zamknięta. Wciąż mamy nadzieję, że poznamy prawdę o śmierci syna - mówi Grażyna Stachowicz.
24-letni Michał Stachowicz zaginął 1 stycznia 2012 roku w Darłówku Zachodnim. Ostatni raz był widziany około godziny 5 nad ranem przy ulicy Południowej, gdzie bawił się podczas zabawy sylwestrowej. Sprowadzony na miejsce pies tropiąc podjął ślad i poszedł ulicą: Wilków Morskich, Zwycięstwa i Muchy na pobliską plażę i tu zgubił trop. Pod koniec ubiegłego roku prokuratura stwierdziła, że szczątki odnalezione 13 lipca 2012 roku na wydmie w Darłówku Zachodnim (ok. 300- 400 metrów w linii prostej od wejścia do portu) należały do Michała Stachowicza. Było to dokładnie 7 kości przedramienia i ręki. Na badanych kościach nie ujawniono śladów obrażeń. W toku pierwszego postępowania nie stwierdzono też, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie.
Rodzice dziękują
Składamy serdeczne podziękowania wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób zaangażowali się w poszukiwania naszego syna i brata Michała Stachowicza. Dziękujemy zarówno specjalistycznym służbom: Policji, Powiatowej Straży Pożarnej, Ochotniczym Strażom Pożarnym z gminy Darłowo i gminy Sławno, WOP, ludziom z Ochotniczego Ratunkowego Pogotowia Poszukiwawczego z Gdyni, Dyrektorowi Urzędu Morskiego, Wójtowi Gminy Sławno i Gminy Darłowo, Gronu Pedagogicznemu i Studentom Wydziału Geografii, Akademii Pomorskiej w Słupsku, płetwonurkom z klubu ,,MARES" z Koszalina, ochotnikom, mediom, rodzinie, przyjaciołom, sąsiadom, kolegom i koleżankom Michała, znajomym, jak i mieszkańcom Sławna, Darłówka i Darłowa, często całkiem obcym ludziom. Dziękujemy za aktywność, inicjatywę i poświęcenie. Wasza bezinteresowna pomoc były dla nas ogromnym wsparciem.Jesteśmy niezmiernie wdzięczni wszystkim tym, którzy spontanicznie odpowiedzieli na nasz apel i wzięli udział w poszukiwaniach.Rodzice i siostra Michała
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?