Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uroczystość przy grobie Sebastiana Karpiniuka w Kołobrzegu [wideo]

Iwona Marciniak
Na pierwszym planie, przy grobie posła PO, wicewojewoda Marek Subocz
Na pierwszym planie, przy grobie posła PO, wicewojewoda Marek Subocz Iwona Marciniak
O godz. 8.41 przy grobie Sebastiana Karpiniuka, kołobrzeskiego posła PO, który zginął podczas lotu do Smoleńska, była rodzina, znajomi, koledzy z PO i oficjele.

Wśród tych ostatnich byli m.in. wicewojewoda Marek Subocz (PiS) i marszałek województwa Olgierd Geblewicz (PO), posłowie, senatorowie, władze Kołobrzegu i powiatu. Na grobie posła złożono m.in. wieńce od prezydenta RP Andrzeja Dudy i od premier Beaty Szydło.

Wielkich przemów nie było. Kilka słów wygłosił tylko prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek: - Jeszcze sześć lat temu, tydzień przed ta katastrofą, Sebastian, mówi przyjaciel, samorządowiec, wspaniały polityk, był u mnie. Omawialiśmy ważne sprawy. Wspólnie z nim budowaliśmy tę naszą małą ojczyznę, Kołobrzeg, region, Polskę.

Janusz Gromek zaznaczył, że tam, przy grobie posła przemów politycznych nie będzie: - Bo nie spotykamy się na politycznym wiecu.

Wspominając zmarłego posła, prezydent wyraźnie się wzruszył: - Więcej nic nie mówię, bo spękam...

W Kołobrzegu, mimo prośby - apelu wojewody, o 8.41 nie zawyły syreny. Za to dokładnie o tej porze rozdzwoniły się dzwony kołobrzeskich kościołów.

Obchody rocznicy katastrofy sprzed 6 lat i uroczystości katyńskie rozpoczęły się w Kołobrzegu już w sobotę. Późnym popołudniem odprawiono mszę w bazylice. Po mszy wierni przeszli pod Dęby Katyńskie na Skwerze Pionierów.

Sebastian Karpiniuk był posłem PO, wojewódzkim szefem jej struktur. W sejmie pełnił funkcję sekretarza klubu PO. Konsekwentnie piął się po szczeblach, najpierw samorządowej, potem politycznej kariery. Zaczynał ją jako rzecznik ówczesnego prezydenta miasta Henryka Bieńkowskiego, potem został radnym miejskim, był przewodniczącym rady. W 2004 r. pełnił już funkcję zastępcy prezydenta. Rok później po raz pierwszy został posłem. Wszedł do parlamentu także w 2007 roku. Gdy zginął w katastrofie samolotu prezydenckiego miał 38 lat.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!