Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Gnieźnieńska w Koszalinie ciągle czeka na remont. A przetargu nie ogłoszono

Marzena Sutryk [email protected]
Zdjęcie: Część ul. Gnieźnieńskiej, która jest w najgorszym stanie, jest obecnie wyłączona z ruchu.
Zdjęcie: Część ul. Gnieźnieńskiej, która jest w najgorszym stanie, jest obecnie wyłączona z ruchu. Fot. Radosław Brzostek
Ulica Gnieźnieńska wciąż czeka na obiecany remont. Minął ponad tydzień, odkąd radni zgodzili się, by miasto wydało 4,1 mln na kapitalny remont części ulicy, i do tej pory nie ogłoszono przetargu.

NASZ KOMENTARZ

NASZ KOMENTARZ

Wolne żarty

Nikt mnie nie przekona, że zrobiono wszystko, co możliwe, by jak najszybciej rozwiązać problem z sypiącą się Gnieźnieńską. Jak już wspominałam we wcześniejszych publikacjach, jazda tą ulica zagraża życiu i bezpieczeństwu ludzi. Należało więc czym prędzej przyznać pieniądze, błyskawicznie przygotować specyfikację przetargu (co to dla fachowców, którzy zajmują się tym na co dzień?) i go ogłosić. Pośpiech jest wskazany tym bardziej, że za "chwilę" sezon. A to oznacza gigantyczne korki na Gnieźnieńskiej. Jak do tego dojdzie remont na wjeździe od Poznania, to... ja już się boję.

Marzena Sutryk

O tym, w jak fatalnym stanie po mroźnych dniach jest ul. Gnieźnieńska, pisaliśmy wielokrotnie. Tam jest dziura na dziurze. Kierowcy z trudem je omijają, a podczas manewrów wpadają w kolejne wyrwy. Łatwo o uszkodzenie auta. To obecnie zdecydowanie najgorsza ulica w Koszalinie.

Najpierw pojawił się pomysł z powierzchniowym remontem, tańszym, ale mniej trwałym. Potem - m. in. pod wpływem komentarzy naszych Czytelników - zapadła decyzja, by Gnieźnieńską zrobić porządnie.

Niestety, zaledwie na jednej części. Kapitalnie odnowiona ma być nitka wjazdowa od strony Poznania. Ale dobre i to. Ponad tydzień temu, na czwartkowej sesji, radni miejscy podjęli stosowną uchwałę o zmianach w budżecie. Mija kolejny dzień i o przetargu nikt nie mówi ani słowa. Czy w ogóle został ogłoszony? Chcieliśmy o to wczoraj zapytać dyrektora Zarządu Dróg Miejskich Andrzeja Zubrzyckiego. Okazało się, że od poniedziałku jest na tygodniowym urlopie. Jego zastępca była nieuchwytna.

Pytanie skierowaliśmy więc do wiceprezydenta Andrzeja Jakubowskiego, który deklarował szybkie działanie w sprawie sypiącej się ul. Gnieźnieńskiej. - Oczywiście, że przetarg został ogłoszony - zapewnił wiceprezydent. A do kiedy wykonawcy mają czas na składanie ofert? - Wszystko o wyniku przetargu powinniśmy wiedzieć na koniec marca - odpowiedział wiceprezydent.

Przetarg na Gnieźnieńską

Przetarg na Gnieźnieńską

Po południu Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na remont jednej nitki ul. Gnieźnieńskiej (ulica będzie przebudowana na wjeździe od strony Poznania, na wysokości od 4 Marca do Połczyńskiej). Szacowany koszt to 4,1 mln zł. W przetargu będzie się liczyła najniższa cena. Firmy mają czas do 25 marca (do godz. 10) na składanie ofert w ZDM.

Jak to jednak możliwe, skoro w Biuletynie Informacji Publicznej ZDM wczoraj około godz. 14 nie było śladu po ogłoszeniu o przetargu na roboty, choć tu właśnie powinno się znajdować? Wiceprezydent okazał zdziwienie i stwierdził, że albo jeszcze tego samego dnia albo następnego przetarg zostanie ogłoszony. - Biuro Zamówień Publicznych musiało najpierw przygotować specyfikację przetargu. To trwało - przyznał. Zdaniem wiceprezydenta nie dało się tego wykonać szybciej, a tempo i tak jest doskonałe.

Godzinę później dostaliśmy informację, że przetarg na Gnieźnieńską zostanie ogłoszony dzisiaj. Przypomnijmy, według wcześniejszych deklaracji, wykonawca - po rozstrzygnięciu - miałby rozpocząć prace w maju. Sezon na Gnieźnieńskiej mamy więc załatwiony.

Zanim z jednej nitki Gnieźnieńskiej zniknie krajobraz księżycowy, kierowcy na pociechę dostaną "tymczasowe łatanie". Właśnie trwa wycinanie na skrajnych pasach fragmentów asfaltu (zamknięto część pasów ruchu). W to miejsce pojawią się łaty. - Musimy ratować jezdnię do czasu jej remontu, żeby ludzie mogli jakoś tamtędy jeździć - mówił nam Andrzej Jakubowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!