Do groźnego wypadku doszło 27 kwietnia, krótko przed godziną 9, na wysokości Ustronia Morskiego. Kobieta kierująca jaguarem, straciła panowanie nad kierownicą i jej samochód uderzył w barierę energochłonną.
29-letni strażak wracał prywatnym samochodem ze służby w Kołobrzegu. Jechał tuż za jaguarem. Widząc, że doszło do wypadku, zatrzymał w bezpiecznym miejscu swoje auto. Gdy stawiał trójkąt ostrzegawczy, potrącił go jeden z nadjeżdżających samochodów. Mężczyzna został ciężko ranny. Został przewieziony do koszalińskiego szpitala.
W piątek, w kościele Franciszkanów, podczas mszy w intencji rannego Piotra, o zdrowie kolegi będą się modlić kołobrzescy strażacy, a wśród nich jego brat, także strażak. Można do nich dołączyć.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?