MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tytani Wejherowo kontra Gwardia Koszalin w Pucharze Polski

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
W środę 4 bm. o godz. 19.30 Gwardia Koszalin zmierzy się na wyjeździe z Tytanami Wejherowo w ramach rundy eliminacyjnej PGNiG Pucharu Polski.

Los ciekawie połączył obie drużyny, bo w rozgrywkach I ligi sąsiadują one ze sobą w dolnej części tabeli. Tytani zamykają stawkę, a Gwardia, mając aż 8 punktów więcej, plasuje się tuż nad nimi.

Tej jesieni Tytani są jednym z trzech zespołów, które Gwardia zdołała pokonać. Dodatni bilans z wejherowianami mają koszalińscy szczypiorniści także w poprzednich meczach. Po prostu - Gwardia z tym zespołem nie zwykła przegrywać i teraz też jest faworytem.
Trener Piotr Stasiuk postanowił, że da szansę tym zawodnikom, którzy dotychczas grywali mniej na ligowych parkietach.

To czas na ogrywanie zmienników i danie im szansy na to, by ci zaczęli być większą konkurencją o rywalizację w składzie. Trener liczy, ze wewnętrzna rywalizacja nie tylko podniesie jakość drużyny i zwiększy pole manewru, ale i okaże się zbawienna w drugiej części części sezonu. A jest o co walczyć, bo dolne rejony tabeli zdecydowanie nie są szczytem marzeń Gwardii, która przed sezonem liczyła, że jest szansa walczyć o 4-5 miejsce.

- Dam odpocząć tym zawodnikom, którzy ostatnio grali najwięcej, zaliczyli najwięcej minut na parkiecie. W domu zostają więc Patryk Kiciński i Maksim Kruczkow. Nie zagra też Bartosz Tołłoczko. Ale nie oznacza to, że odpuszczamy puchar. Wierzę, że zmiennicy dadzą radę, że udowodnią, że warto na nich stawiać. Musimy dawać szansę młodym, by później był z nich pożytek. Chcę być pozytywnie zaskoczony, może dzięki temu uda się odkryć nowe możliwości w zespole - powiedział Stasiuk.

Po stronie gospodarzy najgroźniejszym zawodnikiem zdaje się być Przemysław Warmbier, który w ośmiu ligowych spotkaniach zanotował 52 trafienia. Czołowi pod tym względem Gwardziści, Jakub Radosz i Maksim Kruczkow, mają tu nieco lepsze statystyki (odpowiednio 62 gole w 9 meczach i 54 bramki w 8 spotkaniach), ale Gwardia przede wszystkim lepiej wypada całościowo, jako zespół.

Skuteczniejszy, potrafiący nawiązywać walkę z czołowymi zespołami ligi (pokonanie Olsztyna, wyrównane, choć przegrane starcie z Nielbą). Choć outsider z Wejherowa jest skazywany na porażkę, to lekceważenie rywala dla niejednej drużyny skończyło się źle. I o tym koszaliński zespół chce pamiętać.

Przypomnijmy, że przed rokiem Gwardziści na tym etapie pokonali Meble Wójcik Elbląg, by następnie w 1/16 finału PP uznać wyższość ekstraklasowej Pogoni Szczecin.

Zobacz także Magazyn Sportowy GK24 (2.12)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo