MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trefl Sopot - AZS Koszalin 61:90. 14. zwycięstwo w tym sezonie

Jacek Wójcik
Paweł Leończyk (z tyłu) nie zatrzymał Szymona Szewczyka (nr 33). Podkoszowy AZS zdobył w Sopocie 21 punktów.
Paweł Leończyk (z tyłu) nie zatrzymał Szymona Szewczyka (nr 33). Podkoszowy AZS zdobył w Sopocie 21 punktów. Jacek Wójcik
Bez problemów po 14. zwycięstwo w tym sezonie sięgnęli koszykarze AZS Koszalin. Debiutujący Ivan Radenović zdobył 17 punktów i 7 zbiórek.

Trefl Sopot - AZS Koszalin 61:90 (17:24, 16:25, 10:26, 18:15)
Trefl: Vasiliauskas 15 (4x3), Bendzius 14 (2x3, 5 zb.), Michalak 9 (1x3, 3 zb.), Lydeka 6 (3 zb.), Leończyk 4 - Kulka 5 (1x3, 5 zb.), Dzierżak 3, Dutkiewicz 3 (1x3), Stefański 2, Włodarczyk 0, Kemp 0 (5 as.).
AZS: Szewczyk 21 (5x3, 3 zb.), Woods 17 (9 zb., 5 as.), Swanson 12 (2x3, 5 zb., 4 as.), Mielczarek 3 (1x3), Vrbanc 3 (1x3) - Radenović 17 (7 zb.), Stelmach 8 (2x3, 3 zb.), Dąbrowski 5 (1x3, 4 zb.), Austin 2 (5 zb.), Pacocha 2, Rybicki 0.

Po raz drugi w tym sezonie koszykarze z Sopotu nie mieli wiele do powiedzenia w starciu z Akademikami. W 1. rundzie w Koszalinie przegrali różnicą 28 punktów (60:88). W rewanżu w Ergo Arenie różnica między zespołami była większa o 1 oczko.

Gospodarze prowadzili w niedzielnym spotkaniu tylko raz, na początku 3. min (5:3), po trójce najlepszego w ich szeregach Sarunasa Vasiliauskasa. Skuteczna gra Szymona Szewczyka (dwie trójki na początku meczu) i dobrze dysponowanego Qyntela Woodsa już po kolejnych 4 minutach dała Akademikom 10 oczek przewagi (18:8). Ostatecznie Trefl przegrał kwartę tylko 17:24, głównie dzięki skutecznemu na dystansie Vasiliauskasowi (12 pkt, 3x3). Już w 1. kwarcie trener AZS Igor Milicić zdecydował się posłać na parkiet nowego w zespole Ivana Radenovicia. Serb na wejście uzyskał 4 pkt.

Czwarta - i jak się później okazało ostatnia w meczu - trójka Vasiliauskasa pozwoliła sopocianom zbliżyć się na 4 pkt na początku 2. kwarty. AZS nie potrzebował jednak wiele czasu, by wrócić na dwucyfrowe prowadzenie. Gospodarze nie potrafili zatrzymać w tym fragmencie najsilniejszej broni Akademików - rzutu za 3 pkt. W tej odsłonie po próbach zza łuku piłka wpadała do kosza miejscowych aż 5 razy (w całym meczu 12 razy na 28 prób, Trefl miał 9/28). Trzykrotnie za sprawą Szewczyka (5/8 z dystansu), który potrzebował do tego zaledwie 2 minut. Dwa razy trafił Dante Swanson. W 20. min było 49:31.
Nokautujący cios Akademicy zadali w 3. kwarcie. Wprawdzie na jej początku Trefl zdołał zbliżyć się na 12 oczek, ale od połowy kwarty zespół trenera Dariusa Maskoliunasa stanowił tylko tło dla AZS. Od stanu 41:53 Trefl zdobył tylko 2 pkt, podczas gdy AZS aż 22! Świetnie w tym fragmencie prezentował się Woods (8 pkt), a końcówka należała znów do Radenovicia (6 pkt).

W 34. min przewaga AZS wzrosła do 39 pkt (84:45). Dopiero wtedy koszaliński zespół wyhamował. Trefl zdobył 13 pkt bez odpowiedzi gości i chociaż nie było zagrożenia dla wyniku, trener Milicić poprosił o przerwę. W końcówce jego podopieczni poprawili rozmiary wygranej o 3 pkt.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!