MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Transport w Szczecinku do oceny i poprawki

(r)
Spotkanie w SAPiK-u, o szczegółach projektu dyskutują reprezentujący Szczecinek (od lewej) Jacek Piotrowski, Holger Zeiser i burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.
Spotkanie w SAPiK-u, o szczegółach projektu dyskutują reprezentujący Szczecinek (od lewej) Jacek Piotrowski, Holger Zeiser i burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Rajmund Wełnic
Młodzi Niemcy i Litwini ocenią transport publiczny w Szczecinku, a młodzież z naszego miasta sprawdzi to samo w Kłajpedzie i Greifswaldzie. Na koniec podpowiedzą, co można w nim poprawić, najlepiej za unijne dotacje.

W poniedziałek oficjalne wystartował projekt BAYin TRAP, w którym uczestniczą trzy miasta z basenu Bałtyku - litewska Kłajpeda, niemiecki Greifswald i Szczecinek. - Sednem projektu są trzy letnie obozy w naszych miastach dla młodzieży - mówi Kamil Klimek, szef Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, która z ramienia Szczecinka czuwa nad programem.
Bynajmniej nie chodzi tu o wypoczynek i podziwianie uroków historycznych miast, ale o rzetelny sprawdzian ich szeroko pojętego transportu publicznego. Młodzi ludzie będą testować i oceniać, jak funkcjonują przewoźnicy autobusowi, czy można coś poprawić w tej materii. W centrum ich zainteresowań znajdą się także ścieżki rowerowe i w ogóle jednoślady. W Szczecinku Niemcy i Litwini zainteresują się także unikatowym rozwiązaniem, jakim jest tramwaj wodny, czyli stateczki kursujące według ustalonego rozkładu jazdy wokół jeziora Trzesiecko. System ten uzupełnia jeszcze taksówka wodna, czyli motorówka "na telefon". - Zależy nam, aby dokładnie przyjrzeli się temu goście z zewnątrz, którzy mają doświadczenia ze swoich miast i może zaproponują jakieś ciekawe pomysły na ulepszenie systemu komunikacji publicznej - dodaje Kamil Klimek.
Jacek Piotrowski, koordynator BAYin Trap ze strony Szczecinka, wyjaśnia, że letnie obozy odbędą się podczas przyszłorocznych wakacji. - Chcemy, aby ze Szczecinka wysłać trzy grupy po kilkanaście osób: jedna pojedzie do Kłajpedy, druga do Greifswaldu, a trzecia będzie współpracować na miejscu z gośćmi z Niemiec i Litwy - dodaje.
Lada dzień jednak SAPiK ogłosi nabór chętnych, bo chce, aby wyjazd poprzedził udział uczestników w różnych konkursach, akcjach edukacyjnych itp. - Chcemy, aby młodzież była należycie przygotowana - mówi Kamil Klimek. Propozycja wyjazdu skierowana jest do młodzieży w wieku licealnym, znającym język angielski. Dobrze byłoby także, aby kandydaci interesowali się choć ogólnie transportem publicznym, rowerami, czy też motoryzacją. Szczegóły i kryteria naboru SAPiK ogłosi na swojej stronie internetowej. Dodajmy, że cały projekt wart 224 tysiące euro w 85 procentach finansuje Unia Europejska - szczecinecka część pochłonie około 93 tys. euro.
Uczestnicy będą w trakcie obozów wypełniać specjalne ankiety, przygotują także raport na temat funkcjonowania transportu w każdym mieście i spotkają się z ich władzami, aby przedstawić wnioski i propozycje poprawek działania komunikacji. Zadaniem włodarzy będzie potem przekucie tego na konkretne inwestycje. Bardzo możliwe, że także przy wykorzystaniu unijnych dotacji, bo przygotowanie ich w ramach innego projektu UE na pewno ułatwi staranie się o te fundusze. Burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas nie ukrywa, że liczy na konstruktywne pomysły i świeże spojrzenie młodzieży. - Dla nas to już drugi podobny, międzynarodowy unijny projekt, pierwszy, znacznie większy Civitas Plus Renaissance (dla Szczecinka wart ponad 4 mln zł -red.) skończył się niedawno - burmistrz przypomniał, że dzięki tym pieniądzom sfinansowano kilkanaście większych i mniejszych inwestycji wokół transportu publicznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!