Mężczyznę, naprawiającego na poboczu swojego volkswagena, potrącił 23-letni kierowca BMW. Rannego, z obrażeniami głowy, zabrało pogotowie. 72-letni mężczyzna zmarł w szpitalu.
Do zdarzenia doszło w południe na drodze krajowej nr 11 w okolicach Mostowa. Na poboczu swoje auto - volkswagena - naprawiał kierowca pojazdu. Wyprzedzić chciał go inny pojazd, którego kierowca włączył kierunkowskaz i zaczął dość raptownie hamować.
Za nim jechało z dużą prędkością BMW. Kierowca tego auta, widząc, że już nie zdąży wyhamować, skręcił mocno kierownicą w prawą stronę i zjechał na pobocze. W ten sposób chciał ominąć oba poprzedzające go pojazdy. Gdy jednak naprawiający volkswagena zobaczył, że zbliżają się do niego dwa samochody, spanikował i rzucił się do rowu. Niestety, BMW też zahaczyło i wpadło do rowu, uderzając kryjącego się tam mężczyznę.