W niedzielę na plaży w Sarbinowie doszło do tragedii. Utonął 45-letni mężczyzna.
Jak podaje policja, 45-latek udał się w niedzielę z 14-letnim synem na plażę w Sarbinowie na wysokości sarbinowskiej pętli. Razem pływali na dmuchanym sprzęcie plażowym. 45-latek wpadł do wody i zniknął. Szukał go syn, jednak nie udało mu się znaleźć ojca. Wezwał służby, które wyciągnęły 45-latka z wody. Przez godzinę trwała akcja ratunkowa. Niestety mężczyzna zmarł.