Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targi Smaków w Kaliszu Pomorskim. Palce lizać! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Pod znakiem dobrego jedzenia – i fantastycznej pogody - upłynęły Targi Smaków w Kaliszu Pomorskim. Nad Parkiem przy Pałacu w Kaliszu Pomorskim już z daleka unosiły się smakowite zapachy gotowanego jadła. To na wielkiej, kilkumetrowej patelni wielką porcję gulaszu z kaszą i ogórkiem kaliskim w pocie czoła uwijał się Mariusz Szweda, finalista programu MasterChef, któremu dzielnie sekundował burmistrz Kalisza Michał Hypki. Oczywiście danie nawiązywało do specjału, z którego miasteczko słynie, czyli pysznych kiszonych ogórków. Burmistrz przy okazji zdradził nam, że najbliższe, licowe święto kiszonego ogórka będzie wyjątkowe i ogórek dostanie żonę. Cukinię. Już nie możemy się doczekać, a ślinka nam cieknie na samą myśl o tym połączeniu. Smakowity gulasz też w końcu wylądował w żołądkach kaliszan, a że naprawdę był pyszny, niektórzy dostawali repetę. Burmistrzowi dzielnie w tym sekundował starosta drawski Stanisław Kuczyński. Nasz reporter też miał okazję spróbować, i – wierzcie nam na słowo – rozumiał tych, którzy brali dokładkę. Potem swoimi umiejętnościami kulinarnymi popisywali się mieszkańcy, a raczej mieszkanki Kalisza, które stanęły do konkursu na danie i produkt regionalny. Były i sakiewki z kurkami, i parzeniaki (rodzaj pierogów nadziewanych ziemniakami, parzonymi pokrzywami i orzechami włoskimi), sałatka warstwowa z wędzonym pstrągiem, zestaw klasycznych pierogów i na deser zniewalający miód z Pojezierza Drawskiego. Jurorzy miało niełatwe zadanie. Targom smaków towarzyszył festyn i mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Na szerszą relację zapraszamy do naszego tygodnika „Głos Drawska” w piątek, 8 czerwca.
Pod znakiem dobrego jedzenia – i fantastycznej pogody - upłynęły Targi Smaków w Kaliszu Pomorskim. Nad Parkiem przy Pałacu w Kaliszu Pomorskim już z daleka unosiły się smakowite zapachy gotowanego jadła. To na wielkiej, kilkumetrowej patelni wielką porcję gulaszu z kaszą i ogórkiem kaliskim w pocie czoła uwijał się Mariusz Szweda, finalista programu MasterChef, któremu dzielnie sekundował burmistrz Kalisza Michał Hypki. Oczywiście danie nawiązywało do specjału, z którego miasteczko słynie, czyli pysznych kiszonych ogórków. Burmistrz przy okazji zdradził nam, że najbliższe, licowe święto kiszonego ogórka będzie wyjątkowe i ogórek dostanie żonę. Cukinię. Już nie możemy się doczekać, a ślinka nam cieknie na samą myśl o tym połączeniu. Smakowity gulasz też w końcu wylądował w żołądkach kaliszan, a że naprawdę był pyszny, niektórzy dostawali repetę. Burmistrzowi dzielnie w tym sekundował starosta drawski Stanisław Kuczyński. Nasz reporter też miał okazję spróbować, i – wierzcie nam na słowo – rozumiał tych, którzy brali dokładkę. Potem swoimi umiejętnościami kulinarnymi popisywali się mieszkańcy, a raczej mieszkanki Kalisza, które stanęły do konkursu na danie i produkt regionalny. Były i sakiewki z kurkami, i parzeniaki (rodzaj pierogów nadziewanych ziemniakami, parzonymi pokrzywami i orzechami włoskimi), sałatka warstwowa z wędzonym pstrągiem, zestaw klasycznych pierogów i na deser zniewalający miód z Pojezierza Drawskiego. Jurorzy miało niełatwe zadanie. Targom smaków towarzyszył festyn i mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Na szerszą relację zapraszamy do naszego tygodnika „Głos Drawska” w piątek, 8 czerwca. Rajmund Wełnic
Pod znakiem dobrego jedzenia – i fantastycznej pogody - upłynęły Targi Smaków w Kaliszu Pomorskim.

Nad Parkiem przy Pałacu w Kaliszu Pomorskim już z daleka unosiły się smakowite zapachy gotowanego jadła. To na wielkiej, kilkumetrowej patelni wielką porcję gulaszu z kaszą i ogórkiem kaliskim w pocie czoła uwijał się Mariusz Szweda, finalista programu MasterChef, któremu dzielnie sekundował burmistrz Kalisza Michał Hypki. Oczywiście danie nawiązywało do specjału, z którego miasteczko słynie, czyli pysznych kiszonych ogórków.

Burmistrz przy okazji zdradził nam, że najbliższe, licowe święto kiszonego ogórka będzie wyjątkowe i ogórek dostanie żonę. Cukinię. Już nie możemy się doczekać, a ślinka nam cieknie na samą myśl o tym połączeniu.
Smakowity gulasz też w końcu wylądował w żołądkach kaliszan, a że naprawdę był pyszny, niektórzy dostawali repetę.

Burmistrzowi dzielnie w tym sekundował starosta drawski Stanisław Kuczyński. Nasz reporter też miał okazję spróbować, i – wierzcie nam na słowo – rozumiał tych, którzy brali dokładkę.

Potem swoimi umiejętnościami kulinarnymi popisywali się mieszkańcy, a raczej mieszkanki Kalisza, które stanęły do konkursu na danie i produkt regionalny. Były i sakiewki z kurkami, i parzeniaki (rodzaj pierogów nadziewanych ziemniakami, parzonymi pokrzywami i orzechami włoskimi), sałatka warstwowa z wędzonym pstrągiem, zestaw klasycznych pierogów i na deser zniewalający miód z Pojezierza Drawskiego. Jurorzy miało niełatwe zadanie.

Targom smaków towarzyszył festyn i mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Na szerszą relację zapraszamy do naszego tygodnika „Głos Drawska” w piątek, 8 czerwca.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!