Niektórzy twierdzą, że Juliusz Cezar, podczas reformy kalendarza, ogłosił 1 stycznia początkiem nowego roku w czasie Dionizji, czyli święta boga wina, które bardzo hucznie obchodzono i tak właśnie wyglądała pierwsza impreza sylwestrowa, która później stała się tradycją.
W Polsce pierwsze zabawy sylwestrowe zaczęto organizować w połowie XIX wieku. Zwyczaj ten przyszedł do nas z Zachodu, a początkowo był obchodzony jedynie wśród najzamożniejszych rodzin, dopiero później nadejście nowego roku zaczęły świętować również niższe warstwy społeczne.
Dla kobiet niewątpliwie było to ważne wydarzenie, które pozwalało im chociaż raz w roku zostać gwiazdą. Zdarzały się bale tematyczne, dzięki którym można było wcielić się w zupełnie inną postać, ale zazwyczaj panie chciały po prostu się pokazać w wystrzałowej kreacji, która jest akurat w trendach.
Polskie kobiety nigdy nie chciały zostawać w tyle za światową modą i w miarę możliwości śledziły i kopiowały trendy.
Początek poprzedniego stulecia był wielką rewolucją modową. Lata 20. to czas powojenny, kiedy zaczęły królować kabarety, charleston i Chanel, która zrewolucjonizowała modę. A wszystko to związane jest z zakończeniem I Wojny Światowej, a więc i ze zwiększoną aktywnością kobiet zarówno w życiu społecznym, jak i zawodowym. Pojawiła się długości midi, kobiety zaczęły prezentować nogi, a przynajmniej kostki, a kreacje nie podkreślały krągłości. Jako ozdoby pojawiły się pióra i perły, przede wszystkim sztuczne.
W latach 30. kobiecy strój charakteryzuje się skromnością, ale damska sylwetka ponownie podkreśla kobiece kształty - głównie poprzez akcentowanie talii. W grze pojawiają się też nylonowe rajstopy.
Lata 40. to czas wojenny i powojenny. Reglamentowane materiały zmuszały kobiety do noszenia skromnych kostiumów przerabianych z płaszczy czy innych ubrań. Dopiero w drugiej połowie dekady pojawia się Christian Dior i jego New Look. Jego cechy charakterystyczne to zaokrąglone linie, wąskie talie, rozkloszowane spódnice za kolano i buty na wyższym obcasie.
W połowie XX wieku miłośniczki mody cieszą się kobiecością, którą podkreślają sukienkami midi o szerokich dołach z odsłoniętymi ramionami i dużymi dekoltami zarówno na przodzie, jak i tyle. Zaakcentowana talia, biust i biodra to cechy, które powinna posiadać stylowa garderoba w latach 50.
W latach 60. kobieca, opływowa sylwetka idzie powoli w zapomnienie i ustępuje miejsca chłopięcym kształtom. Pudełkowe płaszcze, minisukienki, kolorowe spódnice i buty na płaskiej podeszwie to cechy tej dekady.
- W Polsce panuje bieda. Kto ma dolary, może kupować w Peweksie, ale cała reszta próbuje szyć ubrania albo przerabiać - mówi Olga Dąbkiewicz.
- Wtedy nie organizowano hucznych balów, ale były imprezy pracownicze na działkach. Były też prywatki w klubokawiarniach czy domach studenckich oraz domówki w prywatnym gronie. Wtedy o modzie pisało się w gazecie „Przekrój” i w jednym z numerów można było przeczytać, że panie chętnie zakładały sukienki o kroju trapezowym. Najczęściej był to jednolity deseń. Te sukienki były proste w użyciu, nie krępowały ruchów i nawiązywały do tańca swingu. To czas, kiedy w Polsce rozkwita big-beat. Wtedy do łask weszły cekiny oraz spódnice mini. Na ramiona panie nakładały narzutki w stylu Chanel, bez guzików. Jeżeli chodzi o biżuterię, to królowały duże klipsy, które wrócą w latach 80. Z fryzur najpopularniejsze były koki w stylu banana.
Lata 70. to ubrania w kwiaty, spodnie dzwony, jeansy czy cekinowe sukienki.
- W latach 70. mamy odniesienia do lat 40. , czyli sukienki z kołnierzykami, proste kroje, trochę fartuszkowe. Przykład takiej sukienki możemy znaleźć w serialu „Daleko od szosy”, kiedy Ania z Leszkiem idą na sylwestra do klubu studenckiego. Ania ma na sobie czarną sukienkę z białym kołnierzykiem - mówi Olga Dąbkiewicz. - Z drugiej strony mamy psychodeliczne kolory, geometryczne wzory, spodnie dzwony oraz patchworkowe tkaniny. Jeśli chodzi o makijaż, to panie odchodzą od charakterystycznych dla lat 60. kocich kresek na rzecz kolorowych powiek. Włosy najczęściej były modelowane na szczotce w stylu Farrah Fawcett, czyli filmu „Aniołki Charliego”.
W latach 80. prym wiodą poszerzone ramiona, wąska talia, długości mini i plastikowa biżuteria. Gorącą inspiracją dla ówczesnych fashionistek stają się również bohaterowie takich filmów jak „Dynastia”, „Dirty Dancing” czy „Policjanci z Miami”.
- W latach 80. mamy bardzo mocne akcenty - mówi pani Olga. - Powieki są malowane na zielono, na niebiesko, na granatowo. Usta również są w mocnym kolorze, dużo różu, dużo brokatu. Na głowie trwała ondulacja, włosy natapirowane i mocno polakierowane. Kobiety ubierały się w komplety z bistoru i poliestru, mimo że to nie był najlepszy materiał. Na dużych imprezach panie nosiły sukienki w stylu księżniczki z bufkami z tafty poliestrowej. Wtedy też pojawiły się duże kokardy jako element stroju. Modne były szerokie paski, cekiny, dużo koloru. Na salony weszły też legginsy. Charakterystyczne były rękawy nietoperze i opaska na włosach.
Lata 90. to powrót do minimalizmu. Flanelowe koszule w kratę, przetarte spodnie mom-jeans, krótkie topy, skórzane kurtki, ogrodniczki czy szerokie swetry to elementy, które na pewno miała w swojej szafie każda stylowa dziewczyna tamtych lat. Ten styl można odnaleźć w serialach „Beverly Hills 90210” czy „Przyjaciele”.
- Ja widzę dziewczynę w kucyku z wycieniowaną grzywką uniesioną u nasady - mówi Olga. - Dziewczyny zaczynają robić sobie cienkie brwi, mocno malują usta w odcieniach ciemnej czerwieni, śliwki czy brązu. Mała czarna, cienkie czarne rajstopy i wielka kokarda we włosach. Tak wyglądała Ewa Kasprzyk w „Komedii małżeńskiej”. Ten styl jest też widoczny w „Pretty Woman”. A pod koniec lat 90. wchodzą sukienki sleep dress na cienkich ramiączkach.
Lata 2000 to spore szaleństwo modowe. Jeansy z cekinami, metaliczne ubrania, satynowe sukienki, bluzki na ramiączkach lub tuby, plisowane minispódniczki, szerokie spodnie - dzwony lub szwedy czy błyszczące buty, to tylko niektóre z gorących elementów garderoby tamtych lat.
- Tu wchodzą balowe suknie z gorsetem i długą rozkloszowaną suknią z połyskliwej satyny w kolorze bordo, zieleni, kobaltu. Modne były też spódnice z tafty marszczone po bokach i stylizowane na czasy wiktoriańskie - mówi Olga Dąbkiewicz.
Kolejne lata to był prawdziwy miks trendów z różnych lat. Jak będziemy ubrani, wkraczając w 2024 rok? Najmodniejsze stylizacje na sylwestra 2023 to błysk. Cekiny, brokat i metaliczne kolory. W modzie prym wiodą sukienki, ale także zestawy ze spódnicą, spodniami lub elegancki garnitur. W trendach na sylwestra 2023 pojawiają się takie tkaniny, jak delikatnie połyskująca satyna, aksamitny welur czy miękkie w dotyku dzianiny. Kropką nad i są dodatki: biżuteria w rozmiarze XXL, torebki puzderka i buty na wysoki połysk.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?