Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukasz pracy? Uważaj na fałszywe oferty, bo możesz stracić pieniądze!

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Oszuści wymyślają różne powody, dla których mielibyśmy kliknąć w jakiś link i udostępnić swoje dane.
Oszuści wymyślają różne powody, dla których mielibyśmy kliknąć w jakiś link i udostępnić swoje dane. Pexels
Internetowi oszuści stosują coraz wymyślniejsze sposoby, byle tylko wyłudzić pieniądze od innych osób. Tym razem jedna z naszych czytelniczek, szukając pracy, natrafiała na ofertę, która wydała jej się podejrzana. I jak się okazuje, miała rację.

- Szukałam ostatnio pracy i wpadłam na, tak mi się wydawało, oszustów - alarmuje nasza czytelniczka.

- Sprawę zgłosiłam na policję i na stronie rządowej. Mimo tylu ostrzeżeń ludzie ciągle się dają oszukać. Dobrze, że byłam czujna, ale chcę podzielić się moim przypadkiem, warto ostrzec innych o tym procederze - dodaje.

Na czym ów przekręt miałby polegać? Na założeniu konta w banku. W informacji zwrotnej od przyszłego pracodawcy otrzymujemy instrukcję, jak założyć dodatkowy rachunek służbowy, na który firma przekazać ma środki na pokrycie kosztów związanych z obowiązkami kandydata. W komunikacie od fikcyjnej firmy można przeczytać też, że właśnie na to świeżo założone konto "wypłacane są środki na wykonanie niezbędnych badań wstępnych, które są wymagane przed rozpoczęciem pracy".

Dodatkowo firma oferuje zwrot w wysokości 75 procent kosztów za dojazdy do pracy. Potencjalny pracodawca zachwala, że posiadanie przez pracownika dodatkowego rachunku do celów służbowych jest wygodne zarówno dla pracownika jak i firmy.

Jak się okazuje, nic bardziej mylnego. Po założeniu tzw. rachunku służbowego kontakt z firmą się urywa, a ta ma jednocześnie dostęp do naszych danych. To tzw. phishing, czyli jeden z najpopularniejszych typów ataków opartych o wiadomości e-mail lub SMS polegający na wyłudzaniu danych do logowania np. do kont bankowych lub używanych przez nas kont społecznościowych, czy systemów biznesowych. Tu przede wszystkim stosowana jest inżynieria społeczna i techniki psychologiczne mające na celu nakłonić daną osobę do zrobienia tego, czego w danym momencie chcemy.

I jak się okazuje, jest niezwykle skuteczna. Odwołuje się do naszych emocji, pragnień, oczekiwań czy obaw, np. o członków rodziny (popularne oszustwo polegające na przelaniu pieniędzy na leczenie kogoś bliskiego, który uległ wypadkowi).

- Oszuści wymyślają różne powody, dla których mielibyśmy kliknąć w jakiś link i udostępnić swoje dane - przyznaje nadkom. Monika Kosiec, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.

- Już sam fakt, że ktoś nas o to prosi, powinien budzić podejrzenia. Bo to właśnie wtedy, po kliknięciu w link uruchamia się wirtualny pulpit, a oszuści kradną w ten sposób nasze hasła i inne dane. A odnosząc się do tego konkretnego przypadku, to pracodawcy o założenie dodatkowego konta bankowego nie proszą, zazwyczaj podajemy tylko później numer do naszego dotychczasowego konta - dodała rzeczniczka.

Jak sobie radzić z tego typu oszustwami? Nie klikać w linki w wiadomościach e-mail. Należy przyjrzeć się uważnie treści wiadomości - te zazwyczaj zawierają błędy gramatyczne, interpunkcyjne, nie zawierają polskich znaków. Szczegółowe porady dostępne są na stronie rządowej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera