W Zakładzie Karnym w Wierzchowie przebywa około 500 skazanych. Są wśród nich młodociani i mężczyźni, którzy po raz pierwszy odsiadują wyrok. Ale nie oni byli bohaterami piątkowej uroczystości. Sztandar ufundowali członkowie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Służby Więziennej. Sztandar wręczył Stanisław Chmielewski, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Wcześniej odbyła się msza św. w intencji funkcjonariuszy służby więziennej.
ZK w Wierzchowie utworzony został w 1975 roku z myślą o dostarczaniu siły roboczej dla bazy nawierzchniowej PKP w Wierzchowie. Na początku rzeczywiście tak było. PKP zatrudniały 300 skazanych. Potem jednak na kolei zaczęły się problemy, nie było zamówień na nowe torowiska, a w końcu w 1997 r. baza została zamknięta.
- Skazani pozbawieni zostali pracy, a zakład karny wskutek niedoinwestowania popadał w ruinę - wspomina tamte trudne czasy płk Andrzej Samek, dyrektor ZK.
Jednak od momentu przejęcia zakładu przez służbę więzienną, a było to w 1999 r., wiele się zmieniło. Przede wszystkim dzięki licznym remontom i inwestycjom poprawie uległy warunki przebywania osadzonych. Dyrektor postawił również na programy readaptacyjne. W tej chwili prowadzonych jest 17 różnych programów. Od niedawna działa również oddział terapeutyczny dla skazanych uzależnionych od środków psychotropowych.
W piątek na uroczystości wśród wielu gości znaleźli się wicemarszałek Senatu Anna Sztark i sędzia Sądu Apelacyjnego w Sądzie Okręgowym w Koszalinie Elżbieta Witkowska. Obie panie obdarowane zostały przez płk. Andrzeja Samka replikami ołtarza więziennego z napisem "Dobroczyńca Zakładu Karnego w Wierzchowie".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?