Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek bliżej żłobka. Może ruszyć już w 2012 roku

Rajmund Wełnic [email protected]
Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas (w środku) z zastępcą Danielem Rakiem kilka lat temu mieli okazje przyjrzećsię, jak żłobki funkcjonują w zaprzyjaźnionym ze Szczecinkiem francuskim Noyelles sous Lens. – Uderzyło mnieto, że żłobek bardziej przypomina pokój dziecięcy w domu niż szpitale, jak było u nas – wspomina Daniel Rak.– Było przytulnie, kameralnie, po domowemu.
Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas (w środku) z zastępcą Danielem Rakiem kilka lat temu mieli okazje przyjrzećsię, jak żłobki funkcjonują w zaprzyjaźnionym ze Szczecinkiem francuskim Noyelles sous Lens. – Uderzyło mnieto, że żłobek bardziej przypomina pokój dziecięcy w domu niż szpitale, jak było u nas – wspomina Daniel Rak.– Było przytulnie, kameralnie, po domowemu. Fot. archiwum
Mieszkańcy Szczecinka znajdują w skrzynkach pocztowych ankiety, z których władze miasta chcą się dowiedzieć, jakie jest zapotrzebowanie na żłobek. Na wypełnione ankiety w ratuszu czekają do 12 sierpnia.

Ankieta jest krótka. W ratuszu chcą wiedzieć, czy gdyby miasto od września przyszłego roku uruchomiło żłobek (przy odpłatności rzędu 200 zł miesięcznie), to czy rodzice zapisaliby tam swoje najmłodsze pociechy? Trzeba też podać liczbę dzieci, jakie byłyby posłane, ich datę urodzin i powód (powrót do pracy po urlopie macierzyńskim lub wychowawczym itp.). Ankietę należy do piątku, 12 sierpnia, przynieść do ratusza lub nadesłać pocztą na adres urzędu (pl. Wolności 13).

- Żeby starać się rozwiązać problem dzieci w wieku żłobkowym, miasto musi mieć precyzyjniejsze informacje dotyczące rzeczywistego zapotrzebowania na taką placówkę - tak Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy ratusza, wyjaśnia powody rozesłania ankiety.

To przełom. Do tej pory władze miasta sceptycznie podchodziły do potrzeby uruchomienia w Szczecinku żłobka. Przypomnijmy, że ostatnią taką placówkę zlikwidowano nad Trzesieckiem kilkanaście lat temu. Sporo zmieniła ostatnio tzw. ustawa żłobkowa, która ułatwia tworzenie żłobków likwidując m.in. absurdalne wymogi przy zakładaniu żłobków dotyczące np. kwestii sanitarnych. Rząd, dla którego poprawa opieki nad najmłodszymi to jedno z priorytetowych haseł, przeznaczył także pieniądze na program "Maluch", z którego może być finansowana budowa lub przebudowa żłobków. Gminy jednak - główne z powodu braku finansowania budżetowego żłobków już po ich zbudowaniu - do programu się jednak na razie nie garnęły.

W resorcie pracy i polityki społecznej dojrzewa pomysł, aby już w trzecim kwartale tego roku uruchomić fundusze unijne na co najmniej dwuletnie dofinansowanie pobytu dziecka w żłobku (co prawda tylko dla matek, które zrezygnowały z pracy poświęcając się macierzyństwu i teraz chcą wrócić do pracy). Jest także możliwość dotowania budowy lub przebudowy żłobka przez samorząd, osoby prywatne lub stowarzyszenia.

- Wszelkie wnioski o dofinansowanie z budżetu państwa do budowy żłobka na terenie Szczecinka, może składać tylko miasto, bo miasto odpowiada potem za to, żeby przez pięć lat zapewnić deklarowaną liczbę maluchów w takiej placówce - mówi Konrad Czaczyk.

- Więc jeśli jest prywatny przedsiębiorca, lub jakiś inny podmiot np. stowarzyszenie, które chciałoby wybudować żłobek, powinien jak najszybciej się zgłosić do miasta i my przygotujemy wniosek o dotację. Czasu jest niewiele, bo wnioski należy złożyć do połowy sierpnia. Gdyby nikt się nie zgłosił, miasto - takie plany ma burmistrz Jerzy Hardie-Douglas - postara się zabezpieczyć w przyszłorocznym budżecie pieniądze na wkład własny (około 1,5 mln zł) do projektu i ubiegać się o ministerialną dotację. Przy żłobku planowanym na 40 maluchów można otrzymać około 400 tys. zł dofinansowania. Wtedy żłobek mógłby już ruszyć od września 2012 roku!

- Miasto musi też przeanalizować, czy po roku 2013, gdy skończy się dofinansowanie do pobytu dzieci, stać nas będzie na dopłacanie do dzieci w wieku żłobkowych - dodaje rzecznik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!