Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinecki ratusz szuka kupca na dawny ZDZ

(r)
Rajmund Wełnic
Szczecinecki ratusz jeszcze raz spróbuje sprzedać dawny Zakład Doskonalenia Zawodowego. Pobliski sąd, który gmach mógłby wykorzystać na swoje cele, woli jednak zbudować nowy obiekt.

Obrót gminnymi nieruchomościami rządzi się swoimi prawami, choć dla postronnego obserwatora może się wydawać nieco dziwne, że budynek - mimo że kilka lat stoi pusty, a na rynku ceny nieruchomości spadają - wyceniono drożej niż wtedy. Obawiam się jednego, jeżeli procedury przetargowe będą się przeciągać, to za kilka lat do kupienia będzie ruina. Może warto więc jeszcze raz wrócić do pomysłu ulokowania tam sądu. Na pewno publiczny inwestor, jakim byłby wymiar sprawiedliwości na pewno zadbałby o zabytkową kamienicę i byłby jej godnym gospodarzem.
Rajmund Wełnic

Nieruchomość, którą miasto przejęło dość nieoczekiwanie po likwidacji oddziału słupskiego ZDZ i jego szkoły zawodowej w gmachu przy ulicy Bohaterów Warszawy, ratusz próbuje sprzedać już po raz kolejny. Poprzednie przetargi kończyły się niczym, bo nie było chętnych na atrakcyjnie położoną w centrum Szczecinka budowlę.

Cena wywoławcza stopniowo spadała z 1,69 do 1,35 miliona złotych. Niewiele, jak na kamienicę o powierzchni niemal tysiąca metrów wraz z zapleczem oraz warsztatami. Przyszły nabywca musiałby jednak uwzględnić spore koszty remontu. To - i kryzys na rynku nieruchomości - na pewno odstrasza kupców.

Miasto wystawia więc ZDZ na przetarg jeszcze raz. Dość zaskakująco nowa cena wywoławcza jest znacznie wyższa (1,93 mln zł) nie tylko od ostatniej, ale także pierwszej. Jakim cudem, skoro nawet o za pół miliona taniej nikt nieruchomości nie chciał kupić? Otóż poprzednia wycena straciła ważność, ratusz musiał zlecić kolejną, a rzeczoznawca na tyle ustalił jej wartość.

I ratusz w pierwszym przetargu taniej jej wystawić nie może. Zapewne jest tyle warta, sęk w tym, że na razie nikt nie chciał tyle za nią zapłacić. Procedury i przepisy w przypadku sprzedaży miejskich nieruchomości są jednak nieubłagane. Można wątpić, czy za taką cenę uda się ZDZ sprzedać, choć oczywiście ceny podyktuje rynek. Gdyby i tym razem nie było chętnych, burmistrz będzie mógł obniżyć cenę w następnym przetargu.

Swego czasu po Szczecinku krążył pomysł wykorzystania obiektu przez szczecinecki Sąd Rejonowy. Nasz wymiar sprawiedliwości mieści się w dwóch budynkach, szczególnie w dawnym przedszkolu przy ulicy Jasnej zaadaptowanym na sąd, panują dramatyczne warunki i nieprawdopodobna ciasnota.

- Kilka lat temu rozważano koncepcję wykorzystania mieszczącego się przecież po sąsiedzku gmachu ZDZ, ale inwestor, czyli Sąd Okręgowy w Koszalinie, uznał, że koszty remontu przystosowania kamienicy do specyficznej działalności, jaką prowadzimy byłyby zbyt duże - mówi sędzia Ewa Zielińska, prezes szczecineckiego SR.

Realizowana będzie więc pierwotna koncepcja, która zakłada budowę zupełnie nowego budynku sadowego na działce między ZDZ a SR, gdzie obecnie znajduje się parking. Nieoficjalnie mówi się, że inwestycja mogłaby ruszyć już w przyszłym roku.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!