Mieszkaniec Szczecinka: - Jestem stałym klientem jednego z marketów w pobliżu osiedla Zachód. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale ostatnio zwróciłem, że na paragonie z zakupów widnieje cena 4,91 zł za prawie kilogram kiwi, które rzekomo kupiłem.
Rzekomo, bo faktycznie kupiłem dwa małe kiwi. W żaden sposób nie mogły one ważyć kilograma. Nie dawało mi to spokoju, przy następnych zakupach wziąłem jedną cytrynę. Kasjer na wadze przy kasie ważył, i ma to na paragonie, że cytryna wazy 33 dekagramy i kosztuje 1,3 zł! Poszedłem do pobliskiego prywatnego sklepu i na wadze zważyłem tę cytrynę.
Waga wskazała 16 dekagramów, czyli dwa razy mniej niż w markecie. Zostałem ewidentnie oszukany. I pewnie wielu innych klientów też, bo kto zwraca uwagę na paragonie, ile dokładnie ważyły kupione owoce, czy warzywa. Nie wiem, czy waga jest niesprawna, czy też kasjer dociska ją ręką w czasie ważenia, ale ewidentnie jesteśmy naciągani.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?