To prawdziwa pułapka. Samochód zapada się kołami w dziury i szoruje zawieszeniem. - Chodzi dokładnie o odcinek jezdni przy parkingu na ulicy Nowowiejskiego - alarmują nasi Czytelnicy.
- Przed świętami przez dłuższy czas były tam prowadzone prace. Skuto asfalt, wykopano głęboki wykop i robotnicy coś tam robili. Wykop był oznakowany i zabezpieczony taśmą. Po zakończeniu prac dół zasypano - opowiada Czytelnik.
- Jednak teraz w tym miejscu ziemia osiadła i powstały tam zapadliny. W dzień jeszcze to widać i można jechać drugim pasem. Jednak w nocy to miejsce jest niewidoczne. Jak ktoś nie jest świadomy zagrożenia, to po prostu wjedzie w tę dziurę i urwie sobie zawieszenie. Uważam, że firma, odpowiedzialna za to, co tam robiła, powinna zostawić jezdnię w stanie przejezdnym. Rozumiem, że asfalt zostanie położony prawdopodobnie dopiero na wiosnę. Jednak po tym, jak osiadła w dawnym wykopie ziemia, powinno się tam nasypać piasku i ją ubić. Tak, aby miejsce dawnego wykopu nie było zagrożeniem dla jadących samochodów.
- O sprawie powiadomię Zarząd Dróg Miejskich w Koszalinie. Niech przypilnują wykonawcę, aby lepiej utwardził w tym miejscu jezdnię - obiecał za naszym pośrednictwem Grzegorz Śliżewski, rzecznik ratusza. - Oczywiście nie powinno być sytuacji, w której kierowcy zapadają się w dziury.
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?