Superliga kobiet: Energa AZS Koszalin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski

Dziś o godz. 18.00 w hali przy ul. Śniadeckich w Koszalinie szczypiornistki Energi AZS podejmą Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Będzie to spotkanie awansem z 11. kolejki Superligi PGNiG Kobiet. Kolejka ta planowana jest w terminie 22-23 listopada. W tym czasie Akademiczki czeka wyjazdowy dwumecz w ramach rozgrywek EHF Challenge Cup z tureckim Ardesen GSK.

Do starcia z plasującą się na przedostatnim miejscu Piotrcovią zespół trenera Reidara Moistada przystąpi w doskonałych nastrojach. W niedzielę Akademiczki wygrały na gorącym terenie w Lubinie z Metraco Zagłębiem (24:23). Koszalinianki zaprezentowały w tym spotkaniu bardzo konsekwentną grę. Długo rozgrywane akcje i szukanie słabych punktów w obronie rywalek, poparły dobrą skutecznością. Bardzo dobre zawody zaliczyła większość grających w tym meczu zawodniczek AZS. Niewątpliwie na wyróżnienie zasługuje jednak świetna postawa w kolejnym meczu bramkarki Beaty Kowalczyk. Z kolei rzucana z konieczności (szczupła kadra) z pozycji na pozycję Paulina Muchocka pokazała, że jest w stanie poradzić sobie w każdej roli. Mnóstwo krwi rywalkom napsuła też Sylwia Matuszczyk. Jej dorobek bramkowy nie był może imponujący, ale wypracowała kilka rzutów karny, a rywalki złapały na niej większość kar.

Dzisiejszy rywal mógł być zadowolony tylko z początku sezonu. W 1. kolejce Piotrcovia pokonała u siebie Olimpię Beskid Nowy Sącz 31:30, a w drugiej przywiozła punkt z Elbląga (25:25 ze Startem). Od 3. kolejki rozpoczęła się czarna seria piotrkowianek, które przegrały 6 meczów z rzędu i spadły na przedostatnie miejsce w tabeli. W minioną sobotę pomimo ambitnej walki nie sprostały u siebie Vistalowi Gdynia (26:30). Wynik spotkania był otwarty do 55. minuty (25:26 dla Vistalu). W końcówce przetrzebiony kontuzjami zespół Sławomira Kamińskiego nie był w stanie dotrzymać kroku gdyniankom. - W końcówce jechałyśmy już na oparach. Dziewczyny ze zmęczenia prawie nie widziały na oczy - przyznała po meczu z Vistalem kapitan zespołu, bramkarka Beata Skura.

Kontuzje i choroby podstawowych zawodniczek to podstawowy problem Piotrcovii. Z tych powodów nie grają Agata Wypych, Katarzyna Piecaba, Monika Kopertowska i Malwina Olek. Do tego dochodzą urlopy macierzyńskie Justyny Jurkowskiej i Anny Szafnickiej. Zawodniczką, której najbardziej muszą obawiać się Akademiczki jest Stefka Agova. Bułgarska rozgrywająca to liderka strzelczyń Superligi z dorobkiem 74 goli (średnio ponad 9 na mecz). Z Vistalem z dobrej strony pokazała się również obrotowa Aleksandra Kucharska.

Strzelczyni Superligi
74 gole - Stefka Agova (Piotrcovia), 65 - Joanna Obrusiewicz (Metraco Zagłębie), 59 - Katarina Dubajova (Olimpia Beskid), 53 - Małgorzata Buklarewicz (KPR Jelenia G.), 48 - Iwona Niedźwiedź (Vistal), 46 - Paulina Marszałek (SPR Olkusz), 44 - Sylwia Lisewska (Start), 42 - Aleksandra Zych (Vistal), 40 - Agata Cebula (Pogoń), Marta Dąbrowska (KPR Jelenia G.), Karolina Kalska, Aleksandra Kobyłecka (Energa AZS).