Strefa ekonomiczna w Szczecinku zapełnia się powoli

SSSE

SSSE

SSSE w Szczecinku została poszerzona w roku 2007 o 53 hektary w 5 "kawałkach" rozrzuconych w różnych częściach miasta. Kilka lat wcześniej SSSE objęła tereny (42 ha), na których ulokowane są zakłady Kronospanu.

Negocjacje z ratuszem i Pomorską Agencją Rozwoju Regionalnego, która zarządza Słupską Specjalną Strefą Ekonomiczną (do niej przynależy szczecinecka podstrefa SSSE), zakończyła właśnie wielkopolska firma Erge-met. Za nieco ponad 4 tys. metrów przy ulicy Narutowicza zapłacą 250 tys. zł. Oprócz ceny przy kupowaniu terenów w strefie ważne są także deklaracje przedsiębiorcy co do wysokości nakładów inwestycyjnych i miejsc pracy, które upoważniają do skorzystania z ulg podatkowych.

- W profesjonalnej stacji demontażu pojazdów zatrudnimy 20 osób, a na utwardzenie terenu, budowę hali i inne wydamy około 2,9 mln zł netto - mówi Jarosław Dziechciarz, szef szczecineckiego oddziału Erge-met. Nasz rozmówca podkreśla, że o decyzji o wejściu do strefy zdecydowało położenie działki przy obwodnicy, ulgi i życzliwe rozmowy z zarządem SSSE.

Firma obecnie w Szczecinku prowadzi działalność w wynajętych pomieszczeniach, ale chce się rozwijać, bo lokalny rynek jest perspektywiczny. Na dziś zatrudnia w Szczecinku 4 osoby. Zajmuje się zawodowo kasacją samochodów. Zgodnie z prawem pojazd przed wyrejestrowaniem musi być fachowo zdemontowany przez uprawnione zakłady, które nie dopuszczą do skażenia środowiska płynami eksploatacyjnymi.

- Często bywa niestety, że auto jest rozkładane w garażu u przysłowiowego pana Jurka - dodaje J. Dziechciarz. Firma auta do kasacji przyjmuje za darmo, zapłaci nawet właścicielowi, gdy jakaś część nadaje się jeszcze do wykorzystania. Zarabia na sprzedaży złomu i części.

Przypomnijmy, że dwie sąsiednie nieco większe działki w strefie przy Narutowicza już w zeszłym roku kupiły szczecineckie firmy Infomac (produkcja urządzeń zasilających dla telekomunikacji) za 286 tys. zł i Emet (produkcja podzespołów z metalu) za 289 tys. zł. Generalnie jednak sprzedaż terenów w szczecineckiej podstrefie idzie jak po grudzie, mimo że ratusz zachęcał mniejszych inwestorów dzieląc np. działki na mniejsze.

Główną przeszkodą był jednak fakt, iż choć strefa działa od 3,5 roku, to jej najbardziej atrakcyjne tereny są uzbrajane dopiero od zeszłego roku. Miasto dostało na to blisko 11 mln zł unijnej dotacji. Prace przy budowie dróg i niezbędnej infrastruktury idą pełną parą. - Tereny przy ulicy Leśnej i Waryńskiego będą uzbrojone w grudniu tego roku, a teren "Strzelnica" przy Koszalińskiej w listopadzie roku przyszłego - mówi Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy ratusza. Burmistrz Szczecinka prowadzi m.in. rozmowy z prezesem Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych na temat ściągnięcia do strefy inwestora.

Wciąż aktualny jest pomysł budowy w strefie przy Waryńskiego - dosłownie naprzeciwko Kronospanu - fabryki mebli. Co prawda nic nie wyszło z planów ściągnięcia do Szczecinka Ikei (szwedzki koncern zdecydował się budować własną fabrykę płyt drewnopochodnych), ale bliskość Kronospanu powinna skusić producenta mebli.
Stacja demontażu pojazdów Erge-met na razie działa w wynajętej hali, ale własną zbuduje w strefie ekonomicznej.