MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy w akcji: fajerwerki pod kontrolą

Marzena Sutryk
Koszalińska straż miejska kontrolowała wczoraj od rana stoiska, na których sprzedawane są fajerwerki; kontrole będą powtarzane - zapowiada szef strażników
Koszalińska straż miejska kontrolowała wczoraj od rana stoiska, na których sprzedawane są fajerwerki; kontrole będą powtarzane - zapowiada szef strażników Radek Koleśnik
W piątek od rana koszalińscy strażnicy miejscy sprawdzali sklepy i stoiska oferujące w sprzedaży wyroby pirotechniczne.

- Rozróżniamy trzy miejsca sprzedaży tego rodzaju materiałów - punkty magazynowe, sklepy i tzw. punkty doraźne - mówi Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie. - W tych ostatnich można mieć na stoisku do 300 kg materiałów, koniecznie dwie gaśnice i koc gaśniczy. I to sprawdzaliśmy. Zwracaliśmy też uwagę, czy klienci nie mają bezpośredniego dostępu do towaru - ten musi być pod nadzorem sprzedawcy, nie może być na wyciągnięcie ręki, np. na ladzie.

Strażnicy nie mieli zastrzeżeń co do sposobu sprzedaży „wybuchowego” towaru. - Przypominaliśmy też o zasadach, by przede wszystkim nie sprzedawano fajerwerków osobom poniżej 18. roku życia - mówi komendant. - Kupując materiały pirotechniczne, zwracajmy uwagę, w jakich warunkach są przechowywane, czy są w suchym miejscu. Wskazana jest ogromna ostrożność w postępowaniu z nimi - nie podawajmy dzieciom nawet tych najmniejszych, np. tzw. pikolinek, by najmłodsi nie zrobili sobie krzywdy; nie odpalajmy też drugi raz petardy, która nie wypaliła. Często zdarza się, że materiał jest wadliwy, ktoś odpala, petarda nie wypaliła, wówczas dana osoba podchodzi, sięga po niewybuch i wtedy dochodzi do eksplozji. Lepiej zostawić taki materiał do wystygnięcia, najlepiej na całą dobę, później polać to jeszcze zimną wodą i dopiero usunąć. I oczywiście uważajmy w tłumie, a także bawiąc się przy fajerwerkach. Przed koszalińskim ratuszem w sylwestrową noc będzie pokaz sztucznych ogni - nie zabierajmy więc ze sobą fajerwerków, gdyż ich używanie w tłumie nie jest rozsądnym pomysłem - podkreśla komendant Simiński.

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!