- Od kilku tygodni branża turystyczna nie funkcjonuje - zaczęła podczas jednej ze konferencji prezydent Anna Mieczkowska. - Każdego dnia otrzymujemy sygnały, że kolejni mieszkańcy Kołobrzegu utracili źródło zarobkowania i nie wiedzą dokąd się udać po pomoc.
Jest wielce prawdopodobne, że w tej kryzysowej sytuacji będziemy mogli zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe dzięki pomocy MOPS-u.
- Chodzi przede wszystkim o dodatek mieszkaniowy, programy udzielające pomoc pieniężnej, celowe i okresowe oraz świadczenia rodzinne - tłumaczy zastępca prezydenta do spraw społecznych, Ilona Grędas - Wójtowicz.
Możemy ubiegać się o zasiłek celowy, jednorazowy, finansujący lub dofinansowujący określony cel: odzież, leki, inne niezbędne potrzeby bytowe, zasiłek stały i okresowy. Obowiązuje kryterium dochodowe (701 zł zł netto w przypadku gospodarstwa jednoosobowego, 528 zł netto na osobę w przypadku gospodarstwa wieloosobowego), ale jeśli je przekraczamy, warto się upewnić, czy nie dostaniemy wsparcia, które jednak będzie nieco mniejsze.
Odpowiednio 1051, 50 zł i 792 zł - to kryterium dochodowe w przypadku ubiegania się o pomoc np. z programu rządowego „Posiłek w szkole i w domu”. Mogą nam też przysługiwać świadczenia rodzinne, dostępne dy w rodzinie z dzieckiem średni dochód na osobę nie przekracza 674 zł netto, a w przypadku dziecka niepełnosprawnego - 764 zł. Możemy też wystąpić o pomoc w naturze - będziemy mogli skorzystać z żywności magazynu Sezam. Kilkadziesiąt nowych osób zgłosiło się po wsparcie także do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Koszalinie. - To osoby, które wcześniej nie korzystały z pomocy społecznej - mówi dyrektor Bogumiła Szczepanik. - Część z nich straciła dochody, także z powodu utraty pracy, i szuka teraz środków do życia. Najbardziej to było zauważalne w okresie przedświątecznym, ale po świętach także, gdy stopniały pieniądze z ostatniej pensji i zaczęły się problemy. Spodziewamy się, że to zjawisko będzie narastać. Potrzebujący otrzymują różnego rodzaju wsparcie, to m. in. zasiłki celowe, zasiłki okresowe, kwoty sięgają od 100 do ponad 300 złotych na członka rodziny, mogą też liczyć na ciepły posiłek.
Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Białym Borze notuje już pierwsze prośby o wsparcie od rodzin, które odczuły skutki epidemii. - To na razie jednostkowe przypadki, ale już są - kierownik MGOPS Agnieszka Mazur spodziewa się, że w niebawem takich wniosków może być więcej. Osoby takie otrzymują zasiłek okresowy. To 350 zł miesięcznie na osobę w gospodarstwie jednoosobowym, w większych rodzinach kwota zależy od liczby domowników. - Na razie nie sygnalizowałam władzom gminy potrzeby zwiększenia budżetu, bazujemy na tym co mamy, ale oczywiście, jeżeli zajdzie taka potrzeba to wystąpimy o większe środki, bo nie możemy zostawić osób w trudniej sytuacji samym sobie - dodaje Agnieszka Mazur.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?