Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sportowcy walczą o stadion lekkoatletyczny w Kołobrzegu

Michał Tymek [email protected]
archiwum
Lekkoatleci i miłośnicy sportu rozmawiali z władzami miasta o budowie nowego stadionu lekkoatletycznego, na który obecnie brakuje pieniędzy.

Obiekt lekkoatletyczny przy Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika od lat wymaga remontu.
- Stan boiska jest fatalny, to bardziej przypomina wybieg dla łosi - mówił wczoraj poseł Marek Hok, nawiązując do wrześniowej akcji ratunkowej, kiedy to służby weterynaryjne "polowały" na zbłąkanego na boisku łosia.
- Pamiętam sytuację, jak przyjechała do miasta młodzież na obóz sportowy. Gdy zobaczyli stadion, czym prędzej wyjechali - dodawał Kazimierz Żuromski, trener paraolimpijczyków.

Wczorajsze spotkanie z władzami miasta i powiatu zainicjowały osoby związane z lekkoatletyką. Królowa sportu ma długą historię w Kołobrzegu. Zawodnicy związani z Kołobrzeskim Międzyszkolnym Klubem Sportowym "Sztorm" od lat przywożą medale z mistrzostw Polski czy świata. To właśnie na obiekcie przy ul. Śliwińskiego trenowali tak znani sportowcy jak młociarze Janusz Ryś i Florian Kulczyński, oszczepnicy Mirosław Szybowski i Dariusz Trafas czy kulomiot i dyskobol Mieczysław Szpak.

Długa jest też historia starań o obiekt lekkoatletyczny. - Od dawna staramy się o nowy stadion. Obecny jest w tak opłakanym stanie, że z tego powodu nie organizowaliśmy 50-lecia "Sztormu". Mamy dokumentację techniczną, pozwolenie na budowę - mówił wczoraj Mieczysław Kuchciak, prezes KMKS "Sztorm".

Na budowę brakuje jednak pieniędzy. Zgodnie potwierdzili to wicestarosta Mirosław Tessikowski (obiekt należy do starostwa) i prezydent Kolobrzegu Janusz Gromek, który również zadeklarował pomoc finansową.
Ile wart jest stadion lekkoatletyczny? Według kosztorysu jest to kwota w granicach 10 mln zł. Budowa mogłaby być jednak podzielona na dwie części. W pierwszej prace obejmowałyby budowę płyty (bieżni, rzutni) i trybun, a w następnej infrastrukturę zaplecza (szatnie). Lekkoatleci wskazywali właśnie na konieczność realizacji pierwszego etapu, który jest wyceniany na 5 mln zł. To jednak dla samorządów zbyt wiele.

Gdzie więc szukać pienię-dzy? Zwolennicy budowy nowego stadionu wskazywali na potrzebę rozmów z prywatnymi firmami czy szukania dofinansowania z Unii Europejskiej lub Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Jak jednak trafnie zauważył radny powiatowy Robert Małkiewicz, jeśli będziemy czekać na dofinansowanie unijne, to stadion powstanie w 2017r. Szansą może być dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (osoby na wózkach bardzo chętnie odwiedzają znajdujące się obok obiekty Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji) czy działalność fundacji sportu, która ma zostać niebawem zawiązana.
Uczestnicy pierwszego roboczego spotkania ustalili, że spośród przedstawicieli środowiska sportowego i samorządowców wybiorą zespół, który ustali plan kolejnych działań.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!