Obaj zmagają się z dziecięcym porażeniem mózgowym, dodatkowo młodszy z nich cierpi na spastyczny niedowład obu kończyn dolnych oraz dyskretny niedowład kończyn górnych.
Obaj chłopcy poruszają się na wózkach inwalidzkich. Po przeczytaniu tekstu o chłopcach z Białogardu, w którym zachęcaliśmy do zbierania nakrętek, koszalińska drużyna postanowiła działać. Zawodniczki zachęcają swoich kibiców - i nie tylko kibiców - do zbierania plastikowych nakrętek i przynoszenia ich do specjalnych pojemników wystawionych w hali widowiskowo-sportowej w Koszalinie.
- Poruszone tą historią same zaczęłyśmy zbierać nakrętki. Namawiamy wszystkich do tego samego - mówi Gabriela Urbaniak.
- Pojemniki wystawione są przy bocznym wejściu do hali, które jest otwarte od rana do późnego wieczora.
Zebranie potrzebnej kwoty pozwoli obu chłopcom pojechać na turnus do Ośrodka Rehabilitacji Dzieci Zabajka w Złotowie (dziecko + opiekun).
Ponadto pozwoli kupić wózek inwalidzki dla jednego z chłopców, ponieważ stary jest już mocno wyeksploatowany.
POLECAMY:
Pościg pod Koszalinem za sprawcami kradzieży
Droga S6. Obwodnica Koszalina i Sianowa rok później
Kolorowy korowód przemaszerował ulicą Zwycięstwa
Weekend w klubie Prywatka w Koszalinie
Historia dworca w Koszalinie na zdjęciach
44. edycja Rajdu Monte Karlino za nami
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?