Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świąteczny prezent AZS Koszalin ze słabą Legią Warszawa [wideo]

kmb
AZS Koszalin kontra Legia Warszawa
AZS Koszalin kontra Legia Warszawa
W 12. kolejce rundy zasadniczej AZS Koszalin pokonał przed własną publicznością Legię Warszawa. Gospodarze mieli sporo trudności, by pokonać jeszcze słabszego przeciwnika.

AZS od pierwszych sekund zaatakował i objął nieznaczne prowadzenie. To mogłoby być wyższe, ale Igor Wadowski podejmował złe decyzje przy dobrych okazjach, najczęściej samemu niepotrzebnie atakując kosz. To się zemściło, warszawiacy doprowadzili do wyrównania. Potem jednak, przy serii mniejszych lub większych błędów i serii mniej lub bardziej udanych akcji to AZS rozstrzygnął pierwszą część meczu na swoją korzyść.

W drugiej kwarcie podopieczni Dragana Nikolicia zagrali szybciej i odważniej, choć nadal na parkiecie rządził chaos, przypadkowość i brak wyraźnego planu na rozegraniu. Nawet mimo tego na nieporadną Legię to wystarczało. W 6. minucie drugiej kwarty było 34:24, najwyższe jak dotąd prowadzenie biało-niebieskich. Okazjonalne podrygi Legionistów w żadnej mierze nie wystarczały na to, by obraz gry uległ większym zmianom.

W kolejnej fazie spotkania przewaga Akademików rosła (w pewnym momencie nawet do 14 punktów). Stołeczna ekipa nie była w stanie im zagrozić, nawet jeśli AZS popełniał wciąż te same błędy i dawał rywalom całkiem sporą swobodę. I właśnie swoboda spowodowana biernością i dekoncentracją sprawiła, że to drużyna gości rozstrzygnęła trzecią kwartę na swoją korzyść.

W ostatniej części meczu gospodarze stracili kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Nerwy, błędy i nieskuteczność AZS sprawiły, że warszawiacy poczuli krew i uwierzyli, że mogą to wygrać. Objęli minimalne prowadzenie, ale nie zdołali go utrzymać. Rozpaczliwe odrabianie strat dzięki temu, że sprawy w swoje ręce wziął Diante Baldwin (kilka odważnych i skutecznych akcji) dały Akademikom upragnioną wygraną.

Męczarnie w meczu z tak słabym przeciwnikiem jak Legia (nic dziwnego, że zamyka ligową stawkę) muszą mimo wszystko zmącić świąteczny nastrój i z niepokojem każą wyczekiwać kolejnych spotkań z udziałem AZS-u.

AZS Koszalin - Legia Warszawa 84:76 (17:15, 27:18, 12:15, 28:28)
AZS: Woods 0 (3 zb., 3 as.), Wadowski 4, Kumpys 6 (1x3, 7 zb., 3 as.), Jeszke 9 (1x3, 7 zb.), Marelja 21 (5 zb.) - Kiwilsza (3 zb.), Baldwin 24 (1x3, 3 zb., 7 as.), Dłoniak 14 (2x3, 4 zb.), Leńczuk 6 (2x3), Młynarski 0 (3 zb.).
Legia: Tharpe 8 (1x3, 2 zb.), Mickleson 15 (7 zb.), Beane 24 (1x3, 5 zb., 4 as.), Andrzejewski 4 (4 zb.), Kukiełka 11 (1x3) - Wall 7 (1x3, 6 zb.), Aleksandrowicz 0, Wilczek 2, Robak 0, Linowski 4 (4 zb.), Jarmakowicz 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo