To było niezwykle istotne spotkanie w ramach 16. kolejki rozgrywek. Gwardia mogła mieć, w przypadku zwycięstwa, znakomitą pozycję wyjściową w dalszej walce o awans do I ligi i rywalizacji przynajmniej w barażach. Wobec tego jednak, co stało się w Ostródzie, trzeba będzie liczyć nie tylko na dalszą i praktycznie bezbłędną grę podopiecznych Piotra Stasiuka, ale też na to, że rywale górujący w tym momencie nad gwardzistami potkną się jeszcze w tym sezonie, i to nie raz.
Koszalińscy szczypiorniści mieli rywali tego dnia praktycznie na widelcu. Bardzo dobrze rozegrali pierwszą połowę, do której podeszli z wielką wiarą, animuszem i koncentracją, przekonani, że muszą zrewanżować się Orkanowi na jego terenie. I do przerwy plan udawało się realizować. Potem jednak coś zaczęło się psuć. W drugiej części meczu Orkan, powoli acz systematycznie, zaczął odrabiać straty. Nie tylko dzięki świetnej dyspozycji swojego bramkarza, ale też dzięki temu, że w ataku gospodarze znajdowali coraz więcej przestrzeni, a po stronie Gwardii brakowało skuteczności. A już bardzo nerwową, chaotyczną końcówkę lepiej wytrzymali miejscowi, zostawiając u siebie komplet punktów.
Orkan Ostróda - Gwardia Koszalin 28:26 (13:17)
Gwardia: Gryzio, Rycharski, Bugaj - Tołłoczko 7, Czerwiński 5, Pawlak 1, Laskowski 2, Goerig 5, Kiciński 4, Jakutowicz 2, M. Kamiński.
Popularne na gk24:
- Wypadek na drodze numer 20. Wezwano pogotowie lotnicze [zdjęcia]
- Apel samorządów w sprawie drogi S6 [wideo]
- Policja w Kołobrzegu: Hodował konopie, ma zarzuty
- Małgorzata Hołub halową mistrzynią Europy w sztafecie
- Elektryczne autobusy w Szczecinku. Znamy szczegóły [wideo]
- Varius Manx & Kasia Stankiewicz w Koszalinie!
Zobacz także: Magazyn Sportowy GK24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?